🌸Rozdział 28🌸

1.4K 124 79
                                    


Info : od dłuższego czasu chodzi mi po głowie fabuła, o DNF rzecz jasna, lecz opierająca się na starciu "gangosow" y'all know, krew, odcinanie kończyn, okrutne zemsty, romans, przykry poczatek, może i szczęśliwy koniec, co myślicie o tego typu książce? Dużo jest podobnych na wtt z tematyką Dnf jednak ja chciałbym odwzorować kilka okrutnych scen z slasherow, w własnym wykonaniu, do tej ostatnio brakuje mi weny, nie mam pomysłów.
jednak obawiam się że taka książka może się nie przyjąć.
-------------------------------

-CO TY TUTAJ ROBISZ?! Z NIM! TUTAJ! - wydarła się Blondyna, Dream w mgnieniu oka zszedł z Georga I chcąc uspokoić swoją partnerkę, zamierzał do niej podejść, lecz zanim się obejrzał ta rzuciła się z łapami na biednego, niewinnego bruneta, Quackity widząc to zareagował jako pierwszy, i jedyny, wręcz od razu rzucił się w ich stronę na ratunek przerażonemu, wciąż czerwonemu Gogiemu, w mgnieniu oka zrzucił z niego blondynkę, ta z chukiem upadła tyłkiem na podłogę, tuż przed nogami oniemiałego zaistniałą sytuacją Dreama.
Nikt z obecnych wówczas osób w pokoju, nie wiedział co tak właściwie się wydarzyło, i nie było im dane o tym nawet porozmawiać, bo Dream w mgnieniu oka wściekły jak nigdy dotąd wyszedł z pokoju, a blondynka tuż za nim, piszcząc jego imię i prosząc by zaczekał.

- George.. Wszystko w porządku? Coś ci zrobiła? Co się w ogóle wydarzyło? - zapytał, wciąż zdezorientowany Alex.

- nie wiem Alex, ja naprawdę nie wiem co się wydarzyło. - odrzekł oniemiały Brunet, wstając z łóżka, i spoglądając za okno, za nim ujrzał tę dwójkę, kłócącą się przed posesją, tuż za ogrodzeniem, George nigdy nie widział tak rozjuszonego Blondyna, ale nie zamierzał w to wnikać, zszedł do kuchni, a za nim niczym cień podąrzył Quackity.

- jesteś głodny? - zapytał Alex, zaglądając do lodówki, w tym samym czasie George dostał wiadomość, tak więc spojrzał na telefon, mając gdzieś po cichu nadzieję że właśnie napisał do niego nie kto inny jak Dream z jakimkolwiek wyjaśnieniami, jednak ta nadzieja szybko odeszła w niepamięć, gdy na ekranie dojrzał nieznany numer.

                 XXX XXX XXX
Masz w tej chwili napisać do Dreama, że wszystko okej, i się nie gniewasz, inaczej zmienię twoje życie w istne piekło, jasne?

Powodzenia.
---------------------------------

DO POPRAWKI.

Łatwo poszło. - dreamnotfound. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz