Rozdział 11 ,,Witajcie w Dream SMP"

92 6 1
                                    

Karl poszedł do kuchni Nickolasa i zrobił im jakieś jedzenie. Następnie poszli na górę do jego pokoju I odpalili discorda.
{Q-Quackiti, W-Wilbur, D-Dream, T- Tommy, R-Ranboo , B-Tubbo(bee boy), S- Sapnap, K-Karl, G-George}
S&K- HEYYYY-
G- Oo Hej chłopaki, Tommy, Tubbo, Ranboo poznajcie Karla i Nicka.-
B- Hejka bardzo miło mi was poznać! Jestem Tobby... czyli ten z Nickiem Tubbo w minecrafcie heh, a to mój przyjaciel Ranboo-
R- siemka...
T: KURWA  RANBOO HOW DARE YOU KILL ME BITCH-
R-Hehe
S- to wy już gracie?
D- dopiero zaczęliśmy bo nie odpisywałeś.
S-spoczko postaramy się  z Karlem jak najszybciej wbić.
G-macie coś przeciwko żebym zrobił Streama
-Nie- odpowiedzieli zgodnym hurem chłopcy-
Stream skończył się o 20. Chłopcy udali się do domu Karla ponieważ czuli się tam swobodniej, mieli po prostu pewność że nikt znienacka ich nie zaskoczy. Karl tęsknił wówczas za swoją mamą z którą miał coraz gorszy kontakt. Przez to że nie było jej całymi dniami a gdy już była to Karl gdzieś szedł przez co nie spędzał z nią czasu. Nie wie nawet o tym że ma chłopaka. A podczas delegacji nawet nie pisze do niego smsów. Przez co czasem odpływał w głąb swych myśli.
-Ej Karl- powiedział Nick delikatnie potrząsając chłopakiem.
-Cco?-spytał Karl.
-Otworzysz drzwi?- spytał zaniepokojony Sapnap.
-O... tak jasne...- odpowiedział brunet przekręcając zamek od drzwi. Razem poszli do kuchni a Nick zrobił im jedzenie. Były to zwykle kanapki z masłem czosnkowym. Po tym poszli do salonu I oglądali Sailor Moon. Było ok 2:30. Karl zasną po drugim odcinku, Nick też był zmęczony ale było mu nie wygodnie na tej kanapie dlatego postanowił wziąść Karla na ręce i zabrać do jego pokoju. Nie wyłączył telewizora ponieważ miał włączone wyłączanie automatyczne po ok 45 minutach nie używania. Wzią delikatnie Karla na ręce i powoli udał się z nim w stronę schodów. Karl delikatnie się uśmiechną i mocniej wtulił się w bruneta. Pomimo ciężkiej dorgi po schodach Nick bezpiecznie dotarł do pokoju Jacobsa. A następnie delikatnie położył go na łóżko, okrył kołdrą a następnie położył się obok niego mocno się w niego wtulając. Tak zasnęli. Nagle ktoś wszedł do domu jednak oni tego nie usłyszeli ponieważ mieli zamknięte drzwi. To była mama Karla którą wróciła z delegacji. Postanowiła sprawdzić czy jest na noc w domu dlatego poszła na górę sprawdzić. Na wszelki wypadek po cichu otworzyła drzwi i zobaczyła Karla razem z  jakimś chłopakiem. Początkowo pomyślała że śpią sobie po udanym sexie co nie było dla niej przyjemnym wyobrażeniem dlatego postanowiła opuścić pokój chłopaka I zapomnieć o tym jakże nieprzymenym pomyślę.

Mine for ever... [Karlnap]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz