Po 15 minutach rozmowy rozległ się dzwonek do drzwi Gogiego. Alex I Wilbur dalej nie wrócili z łazienki ale to nie było ważne, ważne było tylko to że przyjechała ich pizza.
-OHHHH GAJJSSS MAM PIZZEE!-njn. H krzykną George wychodząc do pokoju.
-AÆH Wilby przestań Aæh jest pizza chodźmy. - powiedział Quackiti z łazienki. Wszyscy zasiedli w jadalni I zabrali się do pizzy.
-JJJuż wróciliśmy heh- powiedział Wilbur wchodząc do jadalni.
-A cóż to się robiło???- spytał Sapnap patrząc podejrzliwym wzrokiem na chłopców.
-Nic ciekawego...Wilbur zatkał kibel i mu pomogłem...-odpowiedział Alex.
-Pomogłeś mu chyba w dochodzeniu- żucił Dream.
-Ściany tego domu są zdradliwe...- dodał George spoglądając na zaczerwienionych przyjaciół. Alex I Wilbur postanowili to przemilczeć. Wszyscy siegli po pizze gdy nagle George rzucił.
-Co wy na to żeby Dream poszukał nam jakiś nowych znajomych do naszej paczki? Mogło by się to w tedy nazywać Dream Smp...-
-Nie wiem jak inni ale ja nie mam nic przeciwko- powiedział Sapnap podnosząc wzrok znad pizzy.
-Jasne... fajnie byłoby poznać jakieś dupeczki...- powiedział Wilbur z uśmiechem.
-Powiedział gej...- dodał Alex.
-NIE GEJ TYLKO BISEXUALISTA! MYŚLISZ ŻE ZREZYGNUJE DLA CIEBIE Z CYCKÓW?-
-Japierdole... Sapnap naucz ich być gejami bo to co odpierdalają jest chore.-
Zjedli pizze i mieli zabierać się za oglądanie filmu ale Karl posłał Nickowi spojrzenie że chce już iść do domu.
-George my już będziemy lecieć... dziękujemy za imprezę... następna robimy u mnie, mam nadzieję że z nowymi członkami- powiedział puszczając oczko do Dreama I łapiąc Karla za rękę. Gdy już byli pod swoją szkołą (ponieważ przystanek jest obok) dostali SMS.Dream SMP
D:Mam 3 nowych kandydatów.
TommyInnit- lat 17, towarzyski.
Tubbo- lat 18, kocha pszczoły, miły troskliwy.
Ranboo- nie pokazuje twarzy, lat 17, umie gotować, rozpierdolił nos dziecku.S:Już lubię tego Ranboo hah
G:BARDZO CHĘTNIE ICH POZNAM
K: *przesyła zdjęcie*

Sapnap uciekł ze zdjęcia😢
-Karllll wiesz że jestem nie fotogieniczny- powiedział Nick spoglądając na chłopaka który był smutny że Nick nie zrobił z nim zdjęcia.
-ZA TO ZROBIMY ZDJĘCIE W DOMU...- powiedział Karl z złowieszczą minką.
Nick zażucił rękę na ramię chłopaka i razem poszli do domu.
-Idziemy do cb czy do mnie?- zapytał Nick.
-Do mnie, mama zapewne znowu zostawiła mi hajs a z tego co wiem to teraz jest na delegacji z pracy w korporacji.- powiedział Karl po czym powędrowali do jego domu.
Nick był zmęczony, jednym słowem miał ostrego kaca. Położył się na kanapie a Karl usiadł na podłodze żeby pokazać mu kilka rzeczy. Zauważył że Sapnap go nie słucha i ma przymknięte oczy dlatego włączył aparat po czym powiedział:
- Patrz jakie to jest fajne... kupisz mi?- po czym gdy Nick spojrzał w telefon ten zrobił im zdjęcie.
-Dziekuje- powiedział Karl.
-Ahhh... w zamian musisz mnie poprzytulać- powiedział Nick po czym Karl na nim usiadł i mocno się w niego wtulił.
-Kocham Cię- wyszeptał Nick.
-Ja ciebie też- odpowiedział.
Przez to że Sapnap był bardzo zmęczony szybko zasną. Karl slyszał jego bicie serca co bardzo go uspokoiło dlatego równie szybko zasną.
Obudzili się ok godziny 17. Nick sprawdził czy nie ma żadnych powiadomień a okazało się że miał ok 20 nieprzeczytanych wiadomości na discordzie oraz 4 nieodebrane połączenia.
-To od Dreama... ale nie na naszym serwie... OOO zupełnie zapomniałem o nowych członkach... Skarbie chcesz iść do mnie i ich zapoznać? Potem wrócimy do ciebie...-
-Jasne, nie mam nic przeciwko.- powiedział uśmiechając się Karl i łapiąc Nicka za rękę kierując się w stronę jego domu.
![](https://img.wattpad.com/cover/279088750-288-k375358.jpg)