Rozdział 6 ,,DreamNotFound"

175 12 4
                                    

Po udanym [...] chłopcy poszli pod prysznic. Z racji iż była 0:15 postanowili iść spać. Karl założył swoje kigurumi w żabę a Nick spał w bokserkach. Pierwszy obudził się Karl, który był przeszczesliwy. Nareszcie znajdował się w objęciach osoby którą kochał nad życie. Odwrócił się twarzą do Sapnapa i mu się wpatrywał. Kiedy ten tak beztrosko spał mógł zobaczyć wszystkie piękne detale twarzy swojego ukochanego. Zauważył bliznę na jego ustach oraz bliznę na jego nosie... ostatnio coś wspominał o tym że w poprzedniej szkole był znany z bójek pomimo że miał tylko jedną... plotki dość szybko się rozchodzą dlatego o każde inne wywinienie losowego ucznia był podejrzany on. Jednak to sprawiało że Karl kochał go jeszcze bardziej.
-Co mnie tak obserwujesz skarbie?- odezwał się zaspany głos Nicka.
-Lubię na ciebie patrzeć... jesteś jak obraz w muzeum a ja jestem koneserem sztuki.- powiedział Karl po czym delikatnie pocałował Nicka. Ten przysuną chłopaka do siebie i posadził go na swojej klacie tak żeby Karl mógł się scalić z jego ciałem. Leżeli tak sobie do 10:00 i poszli się ubierać. Gdy Karl szukał jakiegoś przepisu na śniadanie Nick zdążył już ugotować im jajka sądzone w kształcie serc wraz  zsercowymi tostami.
-Bonapettit bb- powiedział Sapnap kładąc talerze na stole.
-Bardzo dziękuję Nickuś- odpowiedział Karl. Zjedli śniadanie i poszli do domu Sapnapa w którym miał się odbyć stream. Chwilę przed rozpoczęciem chłopcy połączyli się na discordzie. Karl był wówczas w toalecie dlatego Nick był w kamerce sam.
-Sapnap... nie wiem czy wiedziałeś ale jestem gejem. I chciałbym Ci przedstawić mojego chłopaka.- powiedział George.
W tamtym momencie Karl wszedł do pokoju Nicka a kamera Georga się odpaliła.
-CLAYYY- wykrzyczeli chłopcy.
-Eee to wy się znacie?- spytał zdezorientowany George.
-CLAY czemu mi nie powiedziałeś że masz chłopaka?- spytał Karl z zaszklonymi oczami.
-Nie było okazji bo wszędzie wpierdala się Nick...-
-NIE MÓW TAK DO NIEGO!- krzykną Karl
-A co to twój chłopak?- spytał sarkastycznie Dream
-TAK- krzykną Karl a Nick tylko przyglądał mu się z dumą.
- Okej chłopcy spokojnie... Dream nie wyzywaj Sapnapa bo to mój przyjaciel i chłopaka jak mniemam twojego przyjaciela. Cóż za przypadek nieprawdasz? A teraz skoro jesteśmy spokojni to wypadałoby zacząć Streama, zrobiłem już serwer na mc i IP wysłałem Ci na priv Sapnap.- powiedział George.
-Okej, Karl masz tu mojego laptopa. Możesz sobie tu ustawić Nick i wpisz potem te IP serwera.-
-Oki-
-UWAGA START ZA 3...2...1! Część wszystkim! Witam was na niedzielnym streamie... jest ze mną sapnap oraz dwoje dodatkowych gości... Dream I Karl...-
{Mniej więcej 40 min Po rozpoczęciu Live}
Karl postanowił spojrzeć na chat ponieważ grali w  chowanego i pomyślał że pomogą mu kogoś znaleźć. Jednak zamiast tego było tam sporo komentarzy typu "Ale jesteś brzydki Karl" "pedal co paznokcie maluje". Tych komentarzy odnośnie jego i jego wyglądu było sporo... wystarczająco dużo żeby Karl się rozpłakał, Nick od razy to zauważył.
-Co się stało Karl?- spytał przejęty. Karl w odpowiedzi tylko wskazał na chat z wyzwiskami w stronę Karla. Nick miał już mu mówić że to normalne i że on również dostaje wiele hejtu. Jednak pojawił się komentarz: "Karl nie zasługuje na przyjaźń z Nickiem"
-OKEJ JEBANA KURWO MASZ MOJA ATENCJĘ [czyta Nick osoby którą napisała ten komentarz] PRZYPATRZ SIE TERAZ UWAŻNIE- powiedział Nick przysuwając krzesło Karla do siebie i namiętnie go całując. Administracja Twicha zablokowała tamtego użytkownika a chat z hejtu zmienił się w: "OŁMAGASZ NAJLEPSZY SHIP NA ŚWIECIE KARLNAP OMG" Jednak to nie sprawiło że Karl był szczęśliwy dlatego Nick powiedział że kończy Live i że George i dream mają go sobie sami dokończyć, jednak zapomniał wyłączyć kamerkę.
- Chodź skarbie- powiedział sapnap wyciągając ręce do Karla żeby go  przytulić. Karl usiadł mu na kolana i mocno się w niego wtulił.
-nie przejmuj się nimi... zawsze będą ci zazdrościć tego jak piękny i miły jesteś... nie przejmuj się nimi dla mnie i tak zawsze jesteś najwspanialszy.-
Na chacie widniały wpisy typu: " mój respekt do sapnapa📈📈"
-Ej Nick... bo się nie rozłączyłem heh...- powiedział George.
-Kurwa George... nie szło tak od razu?-
Powiedział Sapnap i szybko wyszedł z discorda.

Mine for ever... [Karlnap]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz