Następnego poranka Sap przygotował dla wszystkich śniadanie. Daniela zaproponowała że mogliby zrobić sobie piknik w parku do którego mieli zamiar zmierzać ok 12. Karl pomógł jej przygotować przekąski i spakowali to do samochodu i pojechali do parku. Gdy tylko wkroczyli na jego teren Tommy zauważył że na ławce siedzi Drista która najwidoczniej ich nie zauważyła. Tommy postanowił że nie bedzie mówić o tym reszcie tylko później spotka się z nią pod pretekstem wyjścia do toalety i w tedy się z nią spotka. Chłopcy rozłożyli koc a Daniela wyłożyła przekąski. Big Q poszedł wyrywać foczki bo czuł się nie swojo siedząc na kocu z parami które rozmawiały, całowały i przytulały się. Tommy powiedział że pójdzie w jego ślady i poszedł za Alexem jednak skręcił do ławki swojej ukochanej. -Hej- powiedział przysiadając się do niej. Drista podniosła wzrok z nad książki i zobaczyła swojego chłopaka. -TOMMY- wykrzyczała uszczęśliwiona rzucając książkę i przytulając blondyna. -Co tu robisz?- spytała podnosząc książkę z podłogi. -Jestem tu z twoim bratem i jego przyjaciółmi.- odpowiedział obejmując ręką już siedzącą na ławce Coraline. -Nie boisz się że nas tu zobaczy?- spytała. -Jest zbyt przejęty obściskiwaniem się z Georgem.- powiedział po czym pocałował blondwłosą dziewczynę. Po ok 10 minutach zawiedziony Quack wrócił na kocyk. -I co wyrwałeś kogoś?- spytał Karl patrząc podejrzliwie na przyjaciela. -Niee, prócz dziewczyny Tommy'ego, przynajmniej tak wnioskuję po tym jak widziałem jak się całują są tu same stare baby.- powiedział zmarnowany. -TOMMY MA DZIEWCZYNE? Trzeba ich trochę po szpiegować.- powiedział Wilbur a Alex zaprowadził ich do miejsca w którym właśnie Tommy namiętnie całował się z Dristą. Dream przypatrzył się trochę dokładniej i gdy tylko młodzi oderwali się z pocałunku, Clay zauważył że to jego siostra. -TOMMY!- krzykną Dream z odległości ok 20 metrów. Tommy tylko wyszeptał dziewczynie do ucha ,,Zaufaj mi" a następnie wstał i podszedł do grupy znajomych i powiedział. -Hej patrzcie to moja WOMEN-. -Ja ci zaraz kurwa dam ,,TWOJA WOMAN''- powiedział Clay zamachując się na Tommy'ego, jednak w ostatniej chwili jego ręce zdążył złapać Wilbur. Nie oszukujmy się najsilniejszy z grupy. -ZA CO TO- spytał Tommy który świetnie udawał głupa. -MOŻE ZA TO ŻE UMAWIASZ SIĘ Z MOJĄ SIOSTRĄ!- powiedział Clay. -TO TWOJA SIOSTRA?! DRISTA? Nic nie mówiła że jesteś jej bratem...PROSZĘ POZWÓL MI SIE Z NIĄ UMAWIAĆ! NIE ZŁAMIE JEJ SERCA OBIECUJĘ! TYLKO PROSZEEEE POZWÓŁ MI KOCHAĆ MOJĄ WOMAN! ONA TEŻ MNIE KOCHA I JEŚLI JEJ NA TO NIE POZWOLISZ TO JĄ SKRZYWDZISZ!- próbował go przekonać go Tommy. -Dobra...- powiedział Clay bo wiedział że jego nie zgoda w niczym im nie przeszkodzi. Uradowana ,,młoda para" wybrała się razem z nimi na piknik dlatego tylko Quackkiti był samotny ;-;. -Ahh kokaino żono moja, metaamfetamino serce moje. Nie ma takich jak wy dwoje.- powiedział z nostalgią w głosie spoglądając na woreczki białej podejrzanej substancji z kieszeni. Po ok 1 godz; wrocili do domu. Nick zamówił pizze I wszyscy usiedli w salonie. Odpalili jakiś niezbyt ciekawy film dlatego Karl sięgną po telefon I odpalił tiktoka. Zapomniał jednak ze głośność multimediów była ustawiona na maksa a niefortunnie pierwszy tiktok to była piosenka ,,TWOJA SUKA MEGALODON" Po tym wersie Quack zaczą śpiewać. ,,OGLĄDAM HENTAIE". -a Co to jest?- spytał Tubbo ewidentnie nie rozumiejący słowa hentai. -Cos w stylu 69.- powiedział ranboo nie chcąc niszczyć mu anime. -Czyli to jest zabawne... tak jak ta liczba tak?- powiedział Toby wpatrując się w Marka. -Tak Toby... tak... - powiedział zażenowany a następnie wszyscy wdali się w rozmowę na temat tiktoka. Po ok 10 minutach debatowania postanowili coś nagrać. Nie szło im to jednak najlepiej ale zbytnio się tym nie przejmowali. Po tym stwierdzili że film który ogladali jest jakimś totalnym gownem dlatego chcieli tańczyć. Przesunęli trochę kanapę robiąc naprawdę sporo miejsca a następnie puścili coś na Spotify. Wszyscy bawili się wręcz zajebiscie. Tanczyli skakali śmiali się. Wszystko było wręcz idealne. Jednak szybko zorientowali się ze jest 19 dlatego wszyscy musieli juz wracać do domu tymbardziej że opuścili już poniedziałek w szkole dlatego woleli spotkać się w środku tygodnia niż znów zawalać lekcje. Powoli każdy opuszczał dom już osiemnastolatka aż w końcu został tylko Karl I Nick ;] (OTÓŻ NIE TYM RAZEM NOJE KICHANE YAOISTKI HEHE). Chłopcy położyli się na kanapie i z jednej strony chcieli coś porobić a z drugiej byli na to zbyt zmęczeni. Popatrzyli się na siebie i uznają że nagrają streama ponieważ dawno tego nie robili. Mial on trwać tylko godzinkę bo chłopcy chcieli wcześniej wstać żeby jeszcze spakować się do szkoły. Na streamie głównie przygotowywali się do dość wielkiego wydarzenia nazywanym mcc czyli Minecraft Chempions w którym udział w różnych drożynach brało całe dream smp. Po skończonym livie chłopcy poszli pod prysznic przebrali się wcos wygodnego i położyli się na łóżku. Wtuleni w siebie zasnęli w niewielkim odstępie czasowym. Beztrosko śpiąc nie zdawali sobie nawet ck czega ich następnego dnia w szkole... na ich miejscu też bym nie chciała ;-;