Ruda

566 25 3
                                        


Miesiąc później ....

Minął już miesiąc odkąd Aleks poprosił mnie o rękę, kto by pomyślał , że akurat ja okiełznam samego diabła.
Oczywiście nie mogłam usiedzieć w domu i wróciłam do pracy, długo namawiałam do tego Aleksa i w końcu mi uległ.
Choć zastanawiałam się jak to teraz będzie wyglądać w końcu mój narzeczony też jest gangsterem , ale ja zawsze lubiłam sobie komplikować życie,dalej będę panią prawnik i dalej mam zamiar bronić tych ,którzy naginają prawa w końcu  lubię skomplikowane sprawy .

Od rana źle się czułam ,ale próbowałam to ukryć bo tak bardzo chciałam dziś jechać do kancelarii odetchnąć od tego wszystkiego .
Na szczęście Aleks się niczego nie domyślił odwożąc mnie do pracy .
Weszłam do gabinetu , Lilka siedziała za biurkiem obracając się na moim krześle .

- Cześć ,możesz przestać się tak kręcić bo zaraz zwymiotuje
- Ciebie również miło widzieć ,coś marnie wyglądasz
- Źle się czuje od rana może coś mi zaszkodziło
- A może ty w ciąży jesteś
- Oszalałaś ,Aleks nie może mieć dzieci
- To się przekonajmy ,lecę po test  do apteki, a ty odpoczywaj
- Lilka przestań
- Zaraz wracam- nim zdążyłam co kolwiek dodać już jej nie było.
To nie możliwe ,żebym była w ciąży ,ale zaraz ,mój okres powinien przyjść tydzień temu , boże czy to jednak się dzieje.
Wstałam szybko i zaczęłam przemierzać gabinet wzdłuż i wszerz czekaj na Lilke.

- Jestem ,trzymaj - wzięłam od niej test i zaczęłam się mu przyglądać - no idź ,nie stój tak .
Nie zastanawiając się dłużej wykonałam test zgodnie z instrukcją.
Od czekałam tyle ile było napisane na ulotce  i spojrzałam znów na niego .
To nie możliwe byłam w ciąży.

- Ruda żyjesz - wyszłam do Lilki i wręczyłam jej test  spojrzała na niego i uśmiechnęła się
- Będziesz mamą
- Jak ja to wytłumaczę Aleksowi , pomyśli ,że go zdradziłam
- Marzena czy ty siebie słyszysz , ostatni miesiąc spędziłaś z nim ,w jego domu to jak mogłaś go zdradzić
- Nie wiem Lilka ,ale jeśli on tak pomyśli
- Nie pomyśli tylko nie zwklekaj z tą informacją aż zacznie być coś widać , powiedz mu to od razu
- Nie wiem czy dam radę
- Dasz radę , odpocznij sobie ja będę u siebie

Lilka wyszła ,a ja zostałam sama szykując przemowę jak na salę sądową . Nawet nie wiem kiedy ten czas tak zleciał i w progu stanął Aleks .
Jego głos wyrwał mnie z zamyśleń
- Kochanie - spojrzałam na niego i się uśmiechnęłam - coś się stało ?
- Nie wszystko w porządku możemy iść - podeszłam do niego i pocałowałam w policzek objął mnie w talii i zaprowadził do auta .
Nie mogłam już wytrzymać z tego napięcia
- Muszę ci coś powiedzieć - spojrzałam na niego
- Jednak coś się stało
- Nie wytrzymam dłużej , Aleks jestem w ciąży z tobą w ciąży .
Ostatnio źle się czułam ,Lilka namówiła mnie ,żeby zrobiła test i wyszedł pozytywny ja nie wiem jak to się stało ,bo przecież mówiłeś ,że nie możesz mieć dzieci ,a ja nigdy się nie pytałam ciebie dlaczego.
Nie zabezpieczaliśmy się przecież ,a mi okres już tydzień się spóźnia ,nie chce żebyś pomyślał ,że cię zdradziłam
-Stop - spojrzałam na niego - co powiedziałaś ?
-Jestem w ciąży , przepraszam
-Za co mnie przepraszasz, Marzena nigdy bym cię nie podejrzewał o zdradę poza tym cały miesiąc spędziliśmy razem
- Nie jesteś na mnie zły
- Czy jestem zły , jestem szczęśliwy nosisz moje dziecko jak mogłaś w ogóle tak pomyśleć.
Wskoczyłam mu na kolana i mocno się przytuliłam
- Kocham cię Aleks
- Ja też Was kocham mała ...





Ruda (ZAKOŃCZONA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz