pov.Clay
-Skąd wiesz że mam na imię Emily?
-Emm...
-No odpowiedz. Przecierz ci nie mówiłam.
-Dużo razy myślałem nad tym i twoim nickiem i pomyślałem że masz tak na imię, więdz tak jakby trafiłem.
-To ile razy o mnie myślałeś?
Poczułem że zaczołem się rumienić, ale nie wiem dlaczego. Na szczęście nie rozmawialiśmy na kamerkach i mnie nie widziała. Myślałem co odpowiedzieć, ale nie umiałem wymyśleć słów które by mnie jeszcze nie zawstydziły. Jezu czemu ona zadała takie pytanie? CZEMU JA TYLE O NIEJ MYŚLE?!
-Odpowiesz?
-Nie myślałem o tobie tylko o twoim nicku i imieniu.
-Czyli w jakiś sposób o mnie myślałeś.
-A weź się.
Usłyszałem tylko jak dziewczyna upadła i próbowała wstać.
-Nic ci nie jest?
-Walnełam się w łeb i tyle. Mniej boli niż wczoraj...
-Jak mniej niż wczoraj?
-Eee... Muszę kończyć, pa.
Rozłączyła się tylko. Przyszło mi powiadomienie z twitcha, że Tubbo transmituje na żywo. Postanowiłem go pooglądać, bo nie miałem nic ciekawego do roboty.
pov.Emily
Czy dream serio aż tyle o mnie myśli? Z myśli wyrwał mnie dzwięk powiadomienia. Tubbo transmitował na żywo. Nie chciało mi się oglądać więc postanowiłam mimo wczesnej godziny pójść spać. Wczesna jak wczesna, jest prawie 20. Ogarnełam się i walnełam się na łóżko
–––
Wstałam przez dzwoniący telefon. Zdziwiła mnie późna godzina, była 10. Odebrałam telefon.
-Halo?
-Cześć Emi!
-Hej, emm... Kto dzwoni?
-Sophia, pamiętasz, ta ze studiów.
-A, eee, cześć. Po co dzwonisz?
-A bo organizuje przyjęcie urodzinowe z okazji moich 19 urodzin. Będziesz?
-Zależy kiedy.
Wziełam kartkę i długopis by nie zapomnieć. Chciałam zapisać datę i przypiąć na lodówkę. Sophia bardzo mi pomogła na studiach.
-Za trzy tygodnie, to będzie 26 lipca.
-Ok, spróbuję nie zapomnieć.
-Dzięki, że odebrałaś, Mam zamiar zaprosić większość znajomych ze studiów.
-Fajnie... Pa.
CZYTASZ
Hello?(Dream x oc)
FanficEmily jest 18 latką i streamuje na twitcha. Pewnego, jakże pechowego dnia, na jej streamie pojawia się światowa gwiazda - dream. A potem był na jej każdym streamie. I tak zaczeła się przyjaźń. To był pierwszy, prawdziwy przyjaciel Emi, którego... st...