pov.Clay
Poszłem do pokoju Emily. Otworzyłem drzwi. Zastałem dziewczynę siedzącą pod ścianą na swoim łóżku i popijającą alkohol.
Trochę się zdziwiłem. Podeszłem do niej i usiadłem obok niej. Popatrzyłem na nią. Ona na mnie. Szybko odwruciła wzrok i zaczeła patrzeć się w sufit. Napiła się trunku, po czym wziąłem od niej butelkę i też się napiłem.-Ej! To moje!
Zabrała mi. Uśmiechnąłem się i oparłem o ścianę. Popatrzyłem na nią, i to chyba za długo, bo zwróciła mi uwagę.
-Przestaniesz się na mnie gapić?
-A co, nie mogę?
Podsunołem się do niej.
-Nie, nie możesz.
Odsuneła się.
W mojej głowie snuło się pewne pytanie, nie dające mi spokoju.-Emily -powiedziałem, na co czarnowłosa się odwruciła- czemu taka jesteś?
-Ale o co ci chodzi. -najwyraźniej nie zrozumiała
-Nigdy się nie uśmiechasz, nie śmiejesz. Ciągle albo jesteś smutna, albo zła. Jakbyś… nigdy nie zaznała prawdziwego szczęścia.
Westchneła.
-Bo nigdy tak nie było.
Wzieła butelkę i znowu się napiła.
-Nawet, gdy byłaś małym dzieckiem, gdy chodziliśmy do szkoły i…
Kiwneła głową.
-Czyli ciągle rozdawałaś sztuczny uśmiech? Znaczy wtedy, gdy byliśmy dziećmi?
Kiwneła głową. Była taka spokojna w tym momencie.
W przeciwieństwie do mnie.
Oparłem się o ścianę. Jej spokój był zaraźliwy. Nie wiem jak, ale był. Spojrzałem na nią, a ona na mnie.-Znowu się na mnie gapisz.
-Bo nie mogę oderwać od ciebie wzroku.
Otworzyła usta ze zdziwienia. Po chwili zrozumiałem, co właśnie powiedziałem. A walić to. Jestem pijany, więc można to jebać. Przybliżyłem się do niej. Tym razem się nie odsuneła. Jebać to, co właśnie zrobię.
Połączyłem nasze usta w pocałunku. Jakby ona zrozumiała, co właśnie robię, i się gwałtownie odsuneła. Chciała coś powiedzieć, ale tego nie zrobiła. Wstała i wybiegła z pokoju.***
MUSIAŁAM
Bajo i do nasępnego.
CZYTASZ
Hello?(Dream x oc)
FanficEmily jest 18 latką i streamuje na twitcha. Pewnego, jakże pechowego dnia, na jej streamie pojawia się światowa gwiazda - dream. A potem był na jej każdym streamie. I tak zaczeła się przyjaźń. To był pierwszy, prawdziwy przyjaciel Emi, którego... st...