Będąc w tymczasowym areszcie Rosiel nadal rozmyślał nad swoją córką. Maetwił się ponieważ miał złe przeczucie. W pewnym momęcie wszedł strażnik, a za nim czarnowłosy mężczyzna.
- wiesz gdzie jest Usagi - zapytał eraser
- jak to, nie ma jej w domu - zapytał przestraszony, jego przeczucie się spełnia
- gdyby była nie przychodził bym tu z tym pytaniem - powiedział zirytowany
- szukaliście wszędzie, może ma jakieś koleżanki u których mogłaby się zatrzymać - coraz bardziej panikował, gdyby wcześniej się tak okropnie nie zachowywał, to pewnie by do tego nie doszło.
- skoro tak bardzo się o nią martwisz to czemu przez ten cały czas ją tak traktowałeś - Aizawa wstał gwałtownie z krzesła,
- wiem że nie powinienem, ale tamtego dnia kiedy okazało się, że moja żona mnie zdradził, a Usagi nie jest moją córką, byłem wściekły. To mnie nie tłumaczy, ale nieważna jak bardzo chciałem i próbowałem, nie umiałem poradzić sobię z tą złością. Od jakiegoś czasu nie dawało mi to spokoju, dlatego zrobiłem śledztwo. Był to wielki problem ponieważ minęło piętnaście lat, a do tego trudno jest znaleźć gdzie przebywała kiedy nie było mnie przy niej. Dopiero wczoraj udało mi się zdobyć potrzebne informacje. Kiedy zobaczyłem te informacje, całą nienawiść jaką miałem znikła, a zastąpiła ją poczucie winy. Dlatego chciałem odbudować relacje między mą a Usagi. - łzy napłynęły mu do oczu - dziś zabrałem ją do restauracji i tam chciałem ją przeprosić, kiedy to zrobiłem ona niespodziewanie wybiegła. Chciałem za nią pobiec, ale zatrzymałeś mnie.
- znajdę Usagi i dopiero wtedy zdecyduję czy mówisz prawdę, czy kłamiesz - powiedział Aizawa i wyszedł.
(Prv. Aizawa) [tydzień później]
Minął już tydzień, a ja nadal nie mogę jej znaleźć. Parę razy zdawało mi się, że widzę ją na ulicy, ale szybko orientowałem się, że to nie ona. Przez ten czas nawet moja ilość snu się pogorszyła, już nie śpię tak jak kiedyś, a właściwie to wogóle nie śpię. Nie mogę zasnąć, cały czas mam przed oczami najgorsze scenariusze. Przez ten czas tylko raz udało mi się zasnąć, ale szybko się obudziłem z powodu koszmaru.
Jako, że nadal muszę uczyć w szkole, to od ósmej do piętnastej jestem w szkole (nie wiem od której do której oni mają lekcję więc dam tak), a resztę czasu spędzam na szukanie Tsukino.- dzień dobry Aizawa-sensei - powiedzieli wszyscy
- dzień dobry klaso - powiedziałem jak zwykle znudzonym tonem głosu - dziś sprawdzian
Po rozdaniu kartek z zadaniami, weszłam do śpiwora przez jakiś czas nie mogłem zasnąć. Myślałem co się stanie, znajdę Usagi czy nie, w jakim stanie ją znajdę, będzie żywa czy martwa. Przez te rozmyślenia nawet nie wiem kiedy zasnełem z powodu zmęczenia.
___________________________
Witam was w tym "cudownym" nowym roku. Jak wam minął sylwester bo mi spokojnie. Szczerze to chciałam dodać ten rozdział jeszcze w tamtym roku, ale za późno się za niego wzięłam (napisanie rozdziału zajmuje mi 4 albo 5 dni zależy od chęci i weny) dlatego macie terazDo następnego
Data publikacji: 2.01.2022
CZYTASZ
Fałszywy Uśmiech ( Aizawa x oc )
Fanfiction- czy mogę zostać bohaterką? - zapytała dziewczynka swojeg przyjaciela. - po co to pytanie i tak nim zostaniesz - odpowiedział jej. - wiem ale mam już dość mojego ojca, a co jeśli skończę jak touya albo mama? - łzy zaczynały napływać jej do oczu. Ch...