1

8.1K 219 16
                                    

16 stycznia 1997 roku.
Weszłam do budynku , który z zewnątrz nie prezentował się zbyt dobrze, wnętrze jednak było dość przytulne. Po przekroczeniu progu rozglądałam się, chcąc zapamiętać jak najwięcej szczegółów .W tłumie kilkunastu ciężarnych kobiet dostrzegłam znajomą szatynke .Gdy nasze wzorki się skrzyżowały na moich ustach pojawił się ogromny uśmiech .
- Katherine jaki ten świat jest mały - mówiąc to uśmiech nie schodził mi z twarzy .
- Rose ,ile to już lat minęło ?-zapytała dawna przyjaciółka ,wtulając się w moje ciało .
- Około 6 - wypowiedziałam zszokowana ,w dalszym ciągu nie wierząc w to co się dzieje -Chłopiec czy dziewczynka ?-zadałam pytanie po chwili wskazując na jej brzuch .
- Chłopiec ,a u Ciebie ?-dopytywała .
- Dziewczynka - odpowiedziałam zgodnie z prawdą - myślałaś nad imieniem ?-dodałam .
- Christian - uśmiechnęła się do mnie ,gdy wchodziliśmy do jednej z sal za młodą kobietą .
- Felicity - odpowiedziałam wyprzedzając jej pytanie .

23 grudnia 2001 roku .
Idąc do pokoju niemalże przewróciłabym się pod wpływem "przyklejenia się " Fizzy do moich nóg .

- Ile razy mówiłam ci ,że masz nie biegać .Jeszcze powybijasz sobie zęby -upomniałam czteroletnią córkę na ręce .

- Mamo ,Christian urwał głowę mojej ulubionej lalce-wyjąkała zalewając się łzami .

- Sam prosiłam żebyś się nimi zajął ,wyłącz to głupie pudło - krzyknęła Kate karcąc swojego męża .

28 grudnia 2002 roku .

Pięcioletnia brunetka usiadła obok swojego przyjaciela ,który przechodził załamanie po odrzuceniu ze strony jego pierwszej miłości .Objęła to ramieniem i pocieszała przez następne pół godziny .

- Chris ,teraz odrzuciła w przyszłości będzie się za tobą uganiać ,nie warto wylewać łez - mimo młodego wieku dziewczynka była bardzo inteligenta .Nie można było powiedzieć tego samego o jej rowiesniku ,który siedział obok niej w różowych skarpetkach swojej półrocznej siostry .

-Mówiłeś komuś o tym ?-zapytała po chwili .

- Nie ,nie ufam nikomu .Mama powiedziała ,że na Wielkanoc dostanę prezent .Miałem nadzieję ,że będą to słodycze ,a ona przyszła do domu z głupią siostrą .

01 września 2004 roku .
- Yey pierwszy dzień szkoły - krzyknął siedmioletni szatyn tańcząc w drodze do budynku .

- Nie widzę powodu - odpowiedziała zestresowana Fizzy .

- Nowy etap w naszym życiu się dzisiaj zaczyna - wypiszczał podekscytowany wpychając do buzi banana ,dziewczynka nie mogła uwierzyć ,że jej przyjaciel nie wypowiedział nic głupiego w tym zdaniu - Wyrywanie panienek czas zacząć - dodał po tym jak Fizz zabrała mu drugą część owoca .W tym samym momencie ,brunetka była pewna ,że jej sąsiad nigdy nie będzie poważny .

10 październik 2010 rok
Trzynastoletni Christian stał koło swojej szafki wyjmując z niej potrzebne książki na kolejną lekcję ,po chwili jednak jego uwagę przykuła zapłakana Fizzy .Dziewczynka wtuliła się w tors swojego najlepszego przyjaciela ,ten oczywiście odwzajemnił jej gest i w delikatny sposób dopytywał się przyczyny jej stanu.

- Chris... on mnie zostawił - wyszlochała wtulona w jego szyję .

- Dlaczego ?

- Bo założyli mi aparat i okulary - odpowiedziała - powiedział ,że nie chcę się pokazywać z dziwadłem.
Wkurzony nastolatek zostawił swoją przyjaciółkę na środku korytarza i skierował się w stronę szafek Stylesa .

-Sukinsynie - wycedził przez zaciśniętę zęby ,a następnie wymierzył cios prosto w nos kędzierzawego .

11 marca 2013 roku.
-Nie wyobrażam sobie mojego życia bez ciebie - wydusiłam z siebie szlochając podczas oglądania końcówki czwartej części Harrego Pottera .

-Wiem ,że jestem zajebisty, ale nie musisz płakać Fizz .Przecież nigdzie nie odchodzę -wyszczerzył się za co dostał z łokcia w żebra.

-Dobrze wiemy,że nie dałbyś sobie rady beze mnie głąbie.-odpowiedziałam widząc konającego Cedrika na ekranie telewizora w salonie szatyna.

-Jaka ty jesteś dziecinna - zachichotał na co został zgrominy morderczym spojrzeniem.
-Powiedział szesnastolatek , który siedzi w różowych skarpetkach i szlafroku swojej młodszej siostry podżerając lody i zastanawiając się nad istnieniem magii. -wytknęłam mu język, a następnie wróciłam do oglądania lekceważąc urażonego przyjaciela.

Nasza historia jest dziwna, jesteśmy żywym przykładem na mistyczną damsko -męską przyjaźń. Wiele osób ma nas za dziwaków, ale my wbrew wszystkim nie jesteśmy dziwni tylko wyjątkowi .Uwielbiamy spędzać czas w swoim towarzystwie
obżerając się tłustym jedzeniem i oglądając mnóstwo filmów.
★★★★★★★★★★★★★★★★
Hejo , nowe Opowiadanie z piękną Felicity Tomlinson w roli głównej (1D nie istnieje, w opowiadaniu występuje tylko Hazz. )
Zajrzyjcie do obsady,

Stalker H.S ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz