- Paul Horan jego syn chodzi z tobą do szkoły -wyjaśniła .
-Nie kojarzę typa -odpowiedziałam -gdzie się przeprowadzimy ?-zapytałam po chwili namysłu .
-Niedaleko ,około 15 minut stąd. -odpowiedziała .
-Przemyśl to jeszcze ,jeżeli zdecydujesz daj mi znać .-powiedziałam i opuściłam kuchnię , aby skierować się w stronę mojego pokoju. Leżąc na łóżku zdałam sobie sprawę ile cudownych rzeczy spotkało mnie w tym pokoju ,wygłupy z Chrisem ,zarwane noce ,płacz z powodu chłopaków jak i pocieszanie Chrisa po kolejnym nieudanym romansie ,szczere wyznania ,które nie wychodziły poza nasz skromny krąg znajomych (czyt.ja i Chris ) .
Rozmyślając o przyjacielu postanowiłam poinformować go o decyzji mojej rodzicielki .Po odblokowanie telefonu ,okazało się ,iż mam kilka nieodebranych wiadomości .
Stalker : Dlaczego tak szybko wyszłaś ze szkoły ?
Stalker :Stało się coś poważnego ?
Stalker :Fizzy martwię się
Stalker:Widziałem jak obserwowałaś Nialla ,wpadł ci w oko ?
Stalker:Jestem zazdrosny
Stalker :Zaczynam go nie lubić ●
Stalker :I tak to jest ogromna kropka nienawiści
Stalker :Fizzy odpisz ,martwię się .Wszystko z tobą jest dobrze ?
Ja:Ale ty jesteś nieznośny ,wszystko jest dobrze .Choć nie leży to w twoim interesie
Stalker :Czyli jednak dobrze czułem ,że coś się stało
Ja :Jak już wiesz ,że wszystko jest dobrze, to daj mi teraz spokojnie pogrążyć się w myślach
Stalker :Wedle życzenia księżniczkoJa:Za 15 minut Harry Potter ,kubeł waniliowych lodów i niebieski kocyk
Murzyn♡ :Hmm czyli coś poważnego ,zaraz będę
Ja:Jesteś najlepszy ♡
Murzyn:WiemZablokowałam telefon ,a następnie odłożyłam go na półkę i przez kolejne piętnaście minut leżałam plackiem gapiąc się w biały sufit .Zmieniłam swoją pozycję ,gdy w drzwiach mojego pokoju stanął szatyn .
-Gadaj co takiego się stało ?-zapytał siadając i podając mi niebieski kocyk ,w który od razu się wtuliłam. To może wydawać się dziwne ,ale ten kocyk jest z nami od zawsze i tradycją jest jego obecność w trudnych momentach naszego życia .
-Prawdopodbnie się wyprowadzam ,mama znalazła mi nowego tatusia .-wyjaśniłam -i braciszka -dodałam po chwili .
-Gdzie ?-odpowiedział patrząc w jeden punkt na ścianie .
-Nie wiem ,ale jest to na terenie Londynu -odpowiedziałam.
-To czym się martwisz ?-zadał pytanie odzyskując humor.
-Jesteś idiotą -wyjeczalam-Wyobraź sobie ,że przyzwyczaiłam się ,iż jesteśmy same i tak miało zostać ,aż tu nagle się dowiaduje ,że będę miała brata w moim wieku i ojca .Jaką by była twoja reakcja ?Cieszę się szczęściem mamy ,ale to do mnie nie dochodzi -dodałam ,na co chłopak jedynie przytulił mnie ,doskonale wiedział ,iż żadne słowa mi nie pomogą ,a wręcz pogorszą mój humor .Po jakimś czasie wstał z miejsca i włączył moją ulubioną (piątą) część Harrego Pottera .Resztę wieczoru spędziliśmy oglądając film ,jak na Chrisa przystało leżał w samych bokserkach,podkreślam o neonowo różowym kolorze i skarpetkach swojej młodszej siostry .Jak w zwyczaju mieliśmy Chris został na noc użyczając mi swoją klatkę piersiową do zalania jej moją śliną ...
***************************************
Gwiazdkujcie i komentujcie .
CZYTASZ
Stalker H.S ✓
FanfictionZakończone . Fizzy to urocza siedemnastolatka , nieumiejąca zapanować nad swoim chamstwem. Co jeśli ktoś będzie chciał zapanować nad jej językiem?Jak bardzo życie tej nastolatki zmieni się w ostatniej klasie szkoły średniej ? Co z tym wszystkim wspó...