26

424 19 1
                                    

Wiedziałam , że to wszystko przerośnie mnie . Stojąc nad otwartą walizką ,nie chciałam zostać w tym mieście ani chwili dłużej .Myślałam ,że jestem silna .Może chciałam taka być ,ale sytuacja mi na to nie pozwała .Jedyne czego potrzebowałam to kilka dni z dala od tego miejsca .Harry był wściekły i pijany ,chciał znaleźć Josha i prawdopodobnie mu coś zrobić , narażając się tym samym na kłopoty .Udało mi się przekonać go , że jest mi potrzebny .Czego nie mogę powiedzieć o pozostałej dwójce ,Niall mimo swojego stanu wyszedł razem z Chrisem . 

-Fizz ,chcesz uciec ? -głos miał słaby ,odniosłam wrażenie ,że jest zły .Bardziej na siebie ,za to że nie było go obok .

-Chce odpocząć -wyprana z jakichkolwiek emocji , czułam się brudna .Chciałabym zapomnieć .

-Wyjadę z tobą , moja rodzina ma domek pod miastem

Tak bardzo chciałam mu powiedzieć ,że to nie jego wina .Nie mógł nic zrobić ,w przeciwieństwie do mnie  .Miliony myśli nie pozwalały mi się skupić . Chciałam samotności ,ale może się to skończyć niezbyt  korzystnie .

Nie miałam siły na rozmowę , a kędzierzawy czekał na odpowiedź .Jedyne na co było mnie stać to delikatne kiwnięcie głową . Chłopak zbliżył się do mnie , prosząc o pozwolenie na dotyk . Wiedziałam ,że nic mi nie zrobi ,aczkolwiek przed oczami dalej miałam obleśne łapy oprawcy . Sama również wykonałam krok w jego stronę , chciałam przełamać tą niewidoczną barierę . Kilka sekund później Harry trzymał mnie w mocnym uścisku , szepcząc mi we włosy .

-Tak bardzo cię przepraszam , powinienem być przy tobie .Już nigdy więcej cię nie zawiodę

-Nie zawiodłeś mnie , proszę przestań się obwiniać .

Odpowiedziała mi cisza , myślę że to nic nie dało .Harry jest słodki i opiekuńczy, kocham go i nie chce żeby się zadręczał .Wina leży po stronie tego chorego zboka .

-Proszę zabierz mnie stąd.

 -Zabiorę księżniczko

Wystukał w telefonie jakiś numer , jak się okazało dzwonił po taksówkę .Ja w tym czasie jedyne o czym myślałam , to ten wyjazd .Siedziałam zapatrzona z nadzieją ,że uda mi się zapomnieć , że z czasem obrzydzenie i chęć samookaleczenia minie ....

************************************************************************************

Przepraszam za nieobecność ,postaram się pisać częściej

Stalker H.S ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz