City of stars / Seongjoong, Woosan

yes, all we're looking for is love from someone else

Seonghwa siedział cicho na fotelu i czekał aż stylistka poprosi go na stanowisko. Na planie siedział już trzecią godzinę a jedyne co zrobił to przeczytał 20 razy scenariusz scen, które mają grać. Jeszcze bardziej zirytował go fakt, że kazali mu przyjść o ósmej, kiedy okazało się, że zagra dopiero w scenie nocnej.

Przynajmniej była ładna pogoda, nie było wiatru a sam plan był usytuowany w bardzo ładnym zabytkowym pałacu.

- Park, jeszcze tak z godzinę - podeszła do niego niska blondynka, która na czas prac nad dramą miała zostać jego menadżerką. - Może przejdziemy się po planie?

Seonghwa od razu wstał i ukłonił się kobiecie nisko. Ta zaczęła się cichutko śmiać i wyszła z przyczepy. Park chwycił płaszcz i poszedł za nią.

- Jeszcze nie ogłoszono castu, więc jeszcze nie ma żadnych foodtracków, ale poczekaj z dwa dni i zaraz fanki zaczną organizować różne rzeczy - kobieta uśmiechnęła się lekko.

- Foodtrucki?

- Mhm.. Najczęściej z kawą, a obok stoi duży kartonowy aktor. Przeurocze to jest. Ale nie licz na nic takiego na razie. Chyba, że podbijesz serca samym zdjęciem - kobieta zaczęła się śmiać.

Tak w ogóle to nazywała się Jessica. Pochodziła z Ameryki i poza bycie menadżerką, pisała też książki i bawiła się trochę modą. W sumie to robiła wszystko. Seonghwa znał ją zaledwie tydzień, a miał wrażenie, że nie istniała profesja, w której Jessica nie odnalazłaby się. Do tego była bardzo charyzmatyczna i kiedy szli obok siebie to raczej ona wyglądała jak aktorka, a Seonghwa jak jej menadżer.

- Założyłam ci Instagrama, jutro wstawię zdjęcie, co zrobiliśmy w studiu jeszcze w październiku - spojrzała na różową teczkę, z którą wszędzie chodziła, po czym obróciła się do chłopaka. - Na wstępie powiem, że nie zamierzam cię kontrolować z tym co będziesz publikował, ale bądź ostrożny i nie obserwuj wszystkich osób, które chcesz. Zwłaszcza aktorek.

- Dlaczego?

- Bo to rodzi skandale, honey - zatrzymała się na chwilę i stanęła na przeciwko Seonghwy. - Obsesyjni fajni cały czas kontrolują Instagrama swoich idolek. Od razu zobaczą podstęp w tym, że zaobserwujesz ich ukochaną aktorkę, a broń boże, kpop idolkę. Lepiej żebyście się zaobserwowali nawzajem z jakimś powodem. O na przykład będziesz mógł zaobserwować Taehyunga, bo gracie razem.

- Ahh... Rozumiem...

- Po tym jak stylistka cię zrobi to masz sesje indywidualną, potem grupowe zdjęcie, potem będą robić plakaty i wydaje mi się, że będziesz miał jeden z królem.

- Z królem?

-  Właśnie! Spotkałeś się już z tym aktorem? Bo wiesz, w przyszłym tygodniu macie grać trochę spicy scenę, więc lepiej byłoby, żebyście trochę poznali. Pogadam z jego menedżerem - Jessica uśmiechnęła się.

- A ile on tak w ogóle ma lat?

- Aktor czy menadżer?

- Oczywiście, że aktor!

- Nie wiem, chyba z 39, pod czterdziestkę podchodzi...

- Co? - Seonghwa spojrzał lekko przerażony na Jessicę.

- Ale don't worry! On jest jak dobre wino, im starszy tym lepszy - kobieta zaczęła się śmiać i skręciła w kolejną alejkę kompleksu pałacowego. - Właśnie, jako twoja menadżer, mam do ciebie ważne pytanie.

- Jakie?

- Czy jesteś w jakimś związku? Wiesz to jest bardzo ważna kwestia, bo jeśli staniesz się rozpoznawalny to twoje życie prywatne będzie interesującym tematem dla prasy i tak dalej. Jeśli ktoś taki w twoim życiu istnieje, musisz mi powiedzieć, żebym była w stanie tak zaplanować ci aktywności i cię dobrze ukrywać.