XX

1.4K 60 10
                                    

Wysoki mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych, skórzanej kurtce, podartych dżinsach i Timberlandach opiera się o białe Lamborghini. Patrzy w dół na zegarek, nieświadomy zamieszania, które wywołuje.

Słodkie niebiosa!! Co on tutaj robi?

Właśnie wtedy podnosi wzrok i widząc cię, uśmiecha się. Twoje serce bije gorączkowo przy piersi. Rozglądasz się dookoła, aby zobaczyć, czy ktoś inny też to słyszy.

Jungkook podchodzi do ciebie i delikatnie chwyta cię za nadgarstek. - Chodźmy, czekałem tak długo.

W chwili, gdy jego skóra dotyka twojej, słyszysz, jak otaczający cię tłum wzdycha zgodnie, doskonale naśladując twoją własną reakcję.

Sfrustrowana, podchodzisz o krok bliżej, wściekła, chociaż nie jesteś nawet na poziomie jego oczu. - Jeon Jungkook, czego chcesz!?!?

Pochyla się, aby spojrzeć ci w oczy i mówi łagodnie. - Po prostu mi zaufaj.

Z tymi słowami odwraca się i idzie w kierunku swojego samochodu. Twoja twarz rozjaśnia się, gdy w twojej głowie pojawia się pomysł. - Pod jednym warunkiem, Panie Szefie.

Zatrzymuje się, ale się nie odwraca.

- Ja będę prowadzić.

Widzisz, jak zaciska mocno pięść wokół kluczyków.

*****

Jungkook przesuwa się niewygodnie na swoim miejscu, czekając... prawie spodziewając się, że wjedziesz samochodem prosto w ścianę lub inny samochód. Ale nie ty. Jesteś spokojnym i całkiem dobrym kierowcą... prawdopodobnie lepszym od niego.

Nie! Nie jest lepsza ode mnie.

Dotyka słuchawki, aby upewnić się, że jest na swoim miejscu. Jakby na potwierdzenie słyszy głos mówiący. - Wszystko gotowe Jungkook-ah?

- Tak, Namjoonie hyung - mruczy pod nosem.

- Gdzie dokładnie jedziemy? - pytasz.

- Na lunch.

Gwałtownie wciskasz hamulec i samochód rusza do przodu. Jungkook odruchowo zakrywa twarz, gotów poczuć odłamki szkła na skórze, ale na szczęście droga jest pusta.

- Co!?

- Lunch. To posiłek, który masz w południe. Nie słyszałaś o tym wcześniej?

Patrzysz na niego jak wściekły szczeniaczek.

Wyglądasz podejrzliwie i otwierasz usta gotowa do kłótni, ale z powrotem je zamykasz.

- Czekaj! Właśnie minęłaś to miejsce - Jungkook mówi odwracając się na swoim miejscu, żeby spojrzeć na restaurację, do której zamierzał cię zabrać.

- Nie, nie minęłam - Jungkook nie musi na ciebie patrzeć, żeby wiedzieć, że się uśmiechasz.

- Nie planujesz mnie porwać, prawda? - pyta Jungkook.

- Co mi to da?

- Wiesz, jestem bardzo cenny.

Całkowicie ignorując jego chełpliwy komentarz, ogłaszasz. - Jesteśmy!

******

- Namjoon hyung?? - mówi Jungkook, przyciskając palec wskazujący do słuchawki.

- Ach, w końcu, naprawdę się nudziłem samym siedzeniem - głos Namjoona przemawia przez słuchawkę.

- Co mam teraz zrobić? - błaga Jungkook.

Mr. BossOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz