Obudziłam się tym razem sama z siebie. Spojrzałam w górę i zauważyłam, że nie mam już kroplówki. Rozejrzałam się do okoła, ale nikogo nie było.
- Emm halo? Jest tu kto?
S- Widocznie mieli ważniejsze sprawy na głowie niż ty
- Ty pewnie jesteś Starscream
S- Z kąd wiesz?
- Słyszałam o tobie
S- Kto i co ci o mnie powiedział?
- W zasadzie jak się minęliśmy to Breakdown powiedział mi jak masz na imię
S- Mhm, słyszałem, że zabiłaś Arachnid to prawda?
- Tak
S- Jak taki mały człowiek mógł zabić tak wielkiego robota?
- To ty nic nie wiesz?
S- Wygląda na to, że nie
- Mam dwie moce jedna do tworzenie portali a druga władanie czerwonymi piorunami
S- Naprawdę myślisz, że ci w to uwierzę?
Znów musiałam komuś demonstrować moje moce. Zeskoczyłam z blatu, otworzyłam portal i byłam z powrotem na blacie.
S- Jak ty to?!
- Mówiłam
S- Przyszedłem powiedzieć, że Lord wzywa
Po tych słowach wyszedł, a ja zastanawiałam się gdzie są moi przyjaciele. Nudziło mi się, więc postanowiłam ich poszukać. Miałam nadzieję, że już każdy o mnie wiedział, a jak nie to jakoś sobię poradzę. Wyszłam z laboratorium i poszłam w lewo. Chodziłam i chodziłam tymi korytarzami, ale ich jak nie było tak i nie ma. Pomyślałam, że może mogę się do nich przeteleportować jak tylko o nich pomyślę. Ale najpierw musiałam wypróbować tą myśl. Pomyślałam o moim sąsiedzie z bloku na przeciwko był ślepy, więc nic nie zauważy. Ku mojemu zdziwieniu moja teoria była trafna wystarczyło pomyśleć o danej osobie, aby się do niej dostać. Zamknęłam portal i otworzyłam następny tym razem prowadzący do Knockout'a. Widziałam jak toczy walkę z autobotami. Postanowiłam mu pomóc. Biegłam w stronę jakiegoś czarno-żółtego robota. Wyskoczyłam na wysokość jego klatki piersiowej, i wycelowałam w niego piorunami. Zadziałało tamten robot został uziemiony na chwilę a Knockout mógł wracać ze mną na statek.
- To co idziemy?
K- Jak tylko wrócimy do laboratorium to sobie porozmawiamy
- Ojoj..
Weszliśmy tym razem przez most kosmiczny decepticonów. Gdy byliśmy już na miejscu Knockout dał dziwny przedmiot Megatron'owi. Chwilę potem zwrócił i wziął mnie w rękę dosyć mocno.
- Może poluzujesz uścisk?
K- Nie
- Eh..
Wiedziałam, że czeka mnie długa i poważna rozmowa pełna wyjaśnień. Weszliśmy do laboratorium, a Knockout postawił mnie tym razem na stole.
K- Wiesz, że to było niebezpieczne?!
- Oj nie przesadzaj
K- Nie znasz jeszcze swoich ograniczeń mocy, więc nie możesz się narażać!
- Eh ja tylko cię szukałam..
K- Mogłaś zadzwonić!
- Ale odkryłam fakty o mojej mocy
K- Nie narażaj się więcej rozumiesz?
- Tak rozumiem..
K- Breakdown powinien zaraz być
CZYTASZ
Monster
AdventureHistoria z Venomem jest też powiązana z Transformers Buntownicza dziewczyna w wieku 16 lat podczas ucieczki przed gangiem zauważa jakąś czarną maź postanawia jej dotknąć, ponieważ wygląda super nie ma pojęcia, że jej życie zmieni się o 360 stopni.