Pomagałam dla matki przy krojeniu. Przyszedł ojciec a w tym czasie zadzwonił telefon:
Tata: Japierdziele, znowu te ciule z fotowoltaiki...
Ja: To nie odbieraj.
Ojciec stoi, patrzy na numer, myśli... Odebrał i włączył tryb głośnomówiący.
Pinda z fotowoltaiki: Dzień dobry!
T: Dobry!
P: Czy słyszał pan o tym że mają podnieść ceny za prąd ale pana to nie będzie dotyczyć kiedy pan zamontuje panele fotowoltaiczne! Czy słyszał pan o czymś takim?
T: Nie.
Ja i matka: XDDDDDDDDD
P: Ok rozumiem to za niedługo przekieruje pana na rozmowę z naszym operatorem. Rozmowa z nim jest całkowicie darmowa i on odpowie panu na wszystkie pytania i niejasności. Proszę tylko odpowiedzieć mi na parę pytań, czy pan pochodzi z powiatu Monieckiego?
T: Nie.
P: Ok rozumiem a do jakiego powiatu się dodzwoniłam?
T: Grajewskiego.
Ja i matka: *duszenie ze śmiechu*
P: Przepraszam, coś przerwało, do jakiego?
T: Mejłowskiego.*
Ja i matka: *ciche kwiczenie*
P: Chwileczkę sprawdzę czy u pana to przysługuje... *Chwilę napierdala w klawiaturę komputera* Przysługuje! Proszę jeszcze mi powiedzieć, czy pan jest mieszkańcem domu jednorodzinnego?
T: Nie.
P: Jeszcze raz, czy pan jest mieszkańcem domu jednorodzinnego?
T: Tak.
P: *chwilę się zastanawia* Ok rozumiem do widzenia!
Ja i matka: *śmiech przez łzy, nie wiemy jak się oddycha*
T: Widzicie, tak się rozmawia z czatbotem.
Pinda: Przepraszam, ale upewniam pana że to nie jest rozmowa z czatbotem.
T: Skoro twierdzisz że powiat Mejłowski istnieje to kim możesz być? *rozłączył się*
Ja i matka: *zgon ze śmiechu*
*Nazwę "Powiat Mejłowski" ojciec wziął od nazwy wsi niedaleko Moniek, Mejły.
CZYTASZ
NOMINEJSZYNY ale kurwa nie do końca
RandomGłównie "śmieszne" historyjki z mojego życia oraz nominacje (tak przy okazji). Uwaga, przed czytaniem skonsultuj się z lekarzem i psychiatrą gdyż zawartość tej książki może powodować raka oczu, skręt dupy z cringu, zmniejszenie IQ w mózgu, uduszenie...