Dziś w drodze do galerii Jurowieckiej w Białymstoku jechał ze mną jakiś chłopak, widać było że pierwszoklasista. Jego "odpowiedzialni" (jak widać, w chuj) rodzice wywalili samego w centrum podlasia samopas (niewiedząc dokładnie nawet gdzie ma swoją szkołę) i zapewne z tekstem "radź sobie sam".
Oczywiście "dobra i miłosierna" ja (taaak... Też mam ten uśmieszek ( ͡° ͜ʖ ͡°) na mordzie a w głowie "yhy jasne" pisząc to) musiałam wysiąść z nim z autobusu, 2 przystanki wcześniej niż powinnam i wytłumaczyć młodemu, gdzie wsiąść, na którym przystanku wysiąść i jak dojść do szkoły, a sama następnie iść jakieś 3 km z buta.
Mam nadzieję że po tym kurwa, wróci mi karma.
Ps. Młody, jeśli to w ogóle lub kiedykolwiek przeczytasz, mam nadzieję że jakoś poradziłeś sobie i trafiłeś na rozpoczęcie ;)
CZYTASZ
NOMINEJSZYNY ale kurwa nie do końca
RandomGłównie "śmieszne" historyjki z mojego życia oraz nominacje (tak przy okazji). Uwaga, przed czytaniem skonsultuj się z lekarzem i psychiatrą gdyż zawartość tej książki może powodować raka oczu, skręt dupy z cringu, zmniejszenie IQ w mózgu, uduszenie...