Idę sobie z teściową i naszymi pieskami na spacer. No i na jednej z ulic stoi taka spora kapliczka przedstawiająca Maryję. Teściowa zatrzymała się, i podczas robienia znaku krzyża chciała wypowiedzieć tą formułkę "W imię Ojca i Syna..."
Zamiast tego, zajebała się w akcji i podczas robienia znaku krzyża powiedziała głośno "RAZ DWA TRZY"
Stoi chwilę, myśli i takie: A CO JA PIERDOLE?!
Rykłam śmiechem na pół ulicy i tak gniłam aż do samego końca XDD
CZYTASZ
NOMINEJSZYNY ale kurwa nie do końca
RastgeleGłównie "śmieszne" historyjki z mojego życia oraz nominacje (tak przy okazji). Uwaga, przed czytaniem skonsultuj się z lekarzem i psychiatrą gdyż zawartość tej książki może powodować raka oczu, skręt dupy z cringu, zmniejszenie IQ w mózgu, uduszenie...