97: Mińska Przygoda

16 2 0
                                    

A więc kilka słów wstępu:

Pani Bożenka o której mowa w poniższych screenach to taka niezbyt ogarnięta, wręcz nieco nawiedzona osoba. Gada sama do siebie, wróży z fusów, napełnia optymizmem że aż można rzygać tęczą, a jak cię nie daj Boże spotka na ulicy to tak szybko nie puści bez rozmowy.
Ma syna Dawida, który który uważa (jak i ona) że jest podobny do Jezusa i odprawia msze w jakiejś żydowskiej kaplicy, jak i na ulicy... O23:00... Ze świecznikiem w ręku i swoją mamą Bożeną ubraną w ruski dywan i czerwony beret. Oczywiście z Taterką w ręku 🍻

Szczerze, jest to tragiczna postać bo jest po prostu chora na głowę, a jej rodzina również do normalnej nie należy więc nie ma mowy by było z tego coś dobrego.

Norbert to mój i Bartka kumpel, mieszka kilka ulic od niego, nie więcej niż kilometr. Na jego nieszczęście, pani Bożenka jest jego sąsiadką i codziennie musi się z nią zmagać 💔

A poniżej przygoda która natrafiła się mojemu konkubentowi i teściówce:

A poniżej przygoda która natrafiła się mojemu konkubentowi i teściówce:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Tu scren z rozmowy Bartka i Norberta który ten opowiada nu tą samą historię co mi.

NOMINEJSZYNY ale kurwa nie do końcaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz