Moja babka to wielka fanka Zenka Martyniuka. Jak chodzi o muzykę, to tylko disco polo i Zenek, więcej gatunków i wykonawców dla niej nie istnieje. Mój braciak chciał nawet iść do Michałowa na profil Disco polo (oczywiście dla jaj chciał tam iść) to babka była wniebowzięta wizją że jej wnuczek może być księciem disco polo i grać razem z jej uwielbionym Zenonem. Codziennie siedzi na kanale z disco polo i wyczekuje tylko jego utworów. Kiedy właśnie ten czas nadchodzi, rozpierdala swój odbiornik RTV na cały regulator i buja się do niego jak małpa na oponie.
Dziś na Netflixie zobaczyłam że właśnie że jest i nim film. Wiedziałam że jest chujowy do kwadratu to postanowiłam zobaczyć co powie na to babka, więc zaniosłam laptop na dół do jej pokoju i puściłam. Babka to siedziała jak na szpilkach i z otwartą gębą oglądała. Na koniec zapytałam o wrażenia:
"Gowno nie film, ja myślałam że tu będzie Zenuś prawdziwy i śpiewał i grał a nie jakiś śwanc co przeklina z innymi przebierańcami. Wy więcej tego barachła mnie macie nie puszczać"
Bekę mam do tej pory, chyba się na Zenka i całe TVP obraziła bo chodzi podminowana XDDDDDD
CZYTASZ
NOMINEJSZYNY ale kurwa nie do końca
RandomGłównie "śmieszne" historyjki z mojego życia oraz nominacje (tak przy okazji). Uwaga, przed czytaniem skonsultuj się z lekarzem i psychiatrą gdyż zawartość tej książki może powodować raka oczu, skręt dupy z cringu, zmniejszenie IQ w mózgu, uduszenie...