Jadę z ojcem do ciotki za jakąś sprawą, przejeżdżamy przez wioskę i spotkał ojciec kumpla, więc zwolnił, otworzył okno i śpiewa na cały głos
- ZAAAA LAAAASEM ZA GÓÓÓÓRĄ....
Kumpel ojca odpowiada ale nie słyszałam bo zaczęłam się śmiać jak pojebana, po czym pytam starego
- A co ty tak melodyjnie a nie Siemano, Eluwa...
- Aaaa, ty to jesteś sto lat za murzynami widzę, bo teraz to jest na trendi, a w odpowiedzi powinno się odkrzyknąć MIESZKA JÓZEF BIAŁE PIÓÓÓRO
- XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Białe pióro, czyli van naszego sąsiada Józefa, on to taki łatwowierny pijaczek
CZYTASZ
NOMINEJSZYNY ale kurwa nie do końca
AcakGłównie "śmieszne" historyjki z mojego życia oraz nominacje (tak przy okazji). Uwaga, przed czytaniem skonsultuj się z lekarzem i psychiatrą gdyż zawartość tej książki może powodować raka oczu, skręt dupy z cringu, zmniejszenie IQ w mózgu, uduszenie...