Jolie POV
-Teraz czas na ciebie.- powiedziałam, kiedy wyszliśmy razem ze sklepu.
-Jaki czas na mnie?- zatrzymał się w miejscu.
-Kupimy coś tobie, Mateo.- wyjaśniłam uśmiechnięta.
-Chyba żartujesz, nigdzie nie idę.- zaprzeczał.
-Musisz jakoś wyglądać na tym ślubie.- prychnęłam.
-Zawsze wyglądam idealnie.- powiedział z dumą w głosie.
-Jasne.- parsknęłam śmiechem.
-Sądzisz inaczej?
-Tak, a teraz chodź.- odparłam stanowczo i złapałam go pod pachę.
-Przestań mnie łapać jak jakieś dziecko.- powiedział, gdy zaczęłam go ciągnąć w stronę sklepów.
-Z tobą nie da się obchodzić inaczej.- wzruszyłam ramionami.
Już nic nie odpowiedział tylko pozwolił mi się prowadzić.
Znalazłam odpowiedni sklep z modą męską i weszłam z chłopakiem do środka.
-Że stąd?- zapytał zdziwiony.
-Tak.- rzekłam.- Masz w tym jakiś problem?
-Za jedną koszulę tu kupiłbym dwie pary spodni.- powiedział, gdy spojrzał na cenę jednej z koszul.
-Będę cię sponsorować.- uśmiechnęłam się milutko.
-Wykończysz mnie.- westchnął i sam z siebie zaczął przeglądać ubrania, a ja myślałam, że chłopakowi się coś przestawiło. Najwyraźniej moja propozycja ze sponsorowaniem się mu spodobała.
-Ubierzemy cię w czarną koszulę.- powiedziałam.
-Nie idę na pogrzeb.- przypomniał.
-Wiem, ale mi się podobają mężczyźni w czarnych koszulach.- odparłam.
-Więc ja automatycznie też?
-Tylko w czarnej koszuli.- znowu się uśmiechnęłam.
-Pomóc w czymś?- zapytała uprzejmie jedna z pracownic.
-Tak, szukam czarnej koszuli.- powiedział Mateo, a ja byłam z siebie dumna.
-Jasne, zapraszam za mną.- rzekła do Mateo i zaczęła kierować się w stronę wieszaków.
Chłopak poszedł za nią, a ja chwilę stałam w miejscu patrząc się w tamtą dwójkę. Kobieta nie raczyła obdarzyć mnie ani jednym spojrzeniem, a w Mateo wpatrywała się jak w obraz. Zastanawiam się czasem czy te laski tu pracują, czy starają się wyrwać jakiegoś fagasa.
Otrząsnęłam się z myśli i pewnym siebie krokiem ruszyłam w stronę pary.
-Masz coś?- zapytałam Mateo, gdy stanęłam przy nich.
-Tak, te dwie.- podniósł koszule do góry.
-Niby czym one się różnią?- zapytałam szukając jakiejkolwiek różnicy.
-Ta ma złote guziki przy nadgarstach, a ta nie.- wtrąciła dziewczyna.
Zadałam jej jakieś pytanie?
-I którą wolisz?- skierowałam się do Mateo.
-Uważam, że lepsza jest ze złotymi dokończeniami.- powiedziała.
-A ja uważam, że powinna Pani przestać się wtrącać.- odparłam.
-Jestem tu, żeby pomóc.- upomniała.
CZYTASZ
Despite The Tears [ZAKOŃCZONE]
RomanceTen jeden dzień wzbudził w nich emocje, których nigdy jeszcze nie doświadczyli. Jolie Wistern i Mateo Diez złożyli sobie obietnice, że jeśli jeszcze kiedyś się spotkają zrobią wszystko, aby móc żyć razem. Czy ten jeden dzień zmieni ich życie na dobr...