Rozdział 29

65 4 0
                                    

Przez większą chwilę staliśmy przytuleni w ciszy. Tak szczerze, to nie wiedziałem co zrobić dalej. W tym miejscu, nie wiedziałem, co Mj jednak dalej myśli. Po chwili nagle usłyszałem szept Mj.
- Kocham cię... - Wyszeptała.
Gdy to usłyszałem, moje serce od razu zaczęło mocnej bić, a ja byłem szczęśliwy, że postanowiłem zrobić ten plan.
- Co masz na myśli mówiąc te słowa? - Spytałem i popatrzyłem na nią.
Postanowiłem spytać się wprost, żeby sama powiedziała czy jest gotowa czy nie.
- Ja... Ja myślę, że teraz jest już dobrze i wiesz... Możemy spróbować. - Powiedziała i się lekko uśmiechnęła.
Złapałem ją po tym za rękę i zacząłem:
- Wiesz, że ja bym bardzo tego chciał i dobrze o tym wiesz, ale po tym co się stało na studiach, boję się, że znowu zachowasz się tak samo. - Powiedziałem.
- Peter, ja wiem, że wtedy źle się zachowałam i sama nie wiem co mi wtedy odwaliło. Wtedy chyba czułam największe załamanie bo bardzo z tobą chciałam być, ale z jednej strony czułam, że nie mogłam i nie umiałam tego jakoś rozwiązać. Teraz jest zupełnie inaczej. Czuje to.
- Wierzę ci, ale obiecaj mi, że gdy poczujesz chwilę nawet najmniejszego załamania to od razu mi mów. Nie chcę, żeby znowu coś się pomiędzy nami zniszczyło, a tak to będziemy w stanie to uratować jak najszybciej. - Powiedziałem.
- Obiecuję. Teraz będzie już tak jak wcześniej, a nawet i lepiej. - Powiedziała i mnie przytuliła.
- Kocham cię. - Powiedziałem.

Forgotten love - Peter & MjOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz