Miesiąc później
Dzisiaj po miesiącu przerwy wracamy z Mj do MIT. Od tego momentu w kawiarni, nasze życie się mocno zmieniło. Teraz jest tak samo jak przed tymi wszystkimi wydarzeniami, a nawet tak jak Mj mówiła, lepiej. Jedynie kogo nam brakuje, to Ned'a. W dalszym ciągu nic nie wiemy, ale dzisiaj po przylocie spróbujemy się czegoś dowiedzieć. Po południu razem z Mj przyjechaliśmy na lotnisko i polecieliśmy do MIT. Gdy po kilku godzinach byliśmy na lotnisku to autobusem pojechaliśmy prosto na uczelnię. Gdy byliśmy już pod MIT, wyszliśmy z autobusu i szliśmy złapani za ręce do budynku. Zauważyliśmy z daleka, że na schodach siedzi Betty, która jak zobaczyła nas złapanych za ręce od razu do nas przybiegła.
- Mj! Dlaczego nic nie mówiłaś! - Wykrzyczała do niej i ją przytuliła.
- Tak jakoś wyszło. - Zaśmiała się.
- Ty też mi nic nie powiedziałeś. - Powiedziała do mnie i też mnie przytuliła.
- Masz chociaż niespodziankę. - Zaśmiałem się.
- Bardzo się cieszę, że w końcu wam się udało. - Powiedziała szczęśliwa do nas.
Gdy szliśmy do pokojów, Betty nagle zaczęła.
- A i mam dla was wiadomość. Profesor kazał wam przekazać, że macie do niego przyjść od razu jak przyjedziecie, więc najlepiej teraz. - Powiedziała Betty.
Gdy to usłyszałem, spojrzałem na Mj, a ona na mnie. Domyślilismy się, o co może chodzić. Nikt jeszcze z nami o tym w ogóle nie rozmawiał, więc to na pewno chodzi o to. Czyli o Ned'a...--------------------------------------------------------------
Hejj, a więc mam nadzieję, że podobają wam się nowe rozdziały. Nowe pojawią się w kolejnym tygodniu więc wyczekujcie!
CZYTASZ
Forgotten love - Peter & Mj
FanfictionCo się stało po wszystkich wydarzeniach po No Way Home? Czy Peterowi uda się odzyskać Mj? Czy wreszcie wszystko wróci do normy? Tego się dowiesz w mojej książce. (opowiada ona o wydarzeniach po No Way Home, lecz najbardziej opiera się na relacji Pet...