Rozdział 18

81 6 0
                                    

Gdy to usłyszałem, nie wiedziałem co powiedzieć.
- Jasne... - Powiedziałem i odeszłem załamany.
Gdy wszedłem do pokoju, Betty z resztą zobaczyli, że jest coś nie tak.
- Peter? Co się stało? - Spytała.
Nie odpowiedziałem i po prostu wyszedłem z całego ośrodka. Miałem ochotę po prostu się spakować i wyjechać z tego uniwersytetu. Chodziłem bezcelowo po mieście myśląc o tym wszystkim. W trakcie tego ciągle wydzwaniała do mnie Betty i chłopaki, lecz odrzucałem ich połączenia.

Mj pov

Po tym, gdy Peter odszedł, przyszła do mnie od razu Betty.
- Możesz mi powiedzieć co się do cholery stało? - Spytała Betty.
- Nie wiem, jestem najgorsza. - Powiedziałam zapłakana.
- Ej, nie płacz. Coś ci zrobił? - Spytała i mnie przytuliła.
- Nie, to wszystko moja wina... - Powiedziałam.
- Chodź wrócimy do pokoju. - Powiedziała.
- Nie... Ja nie mogę go zobaczyć. - Powiedziałam.
- Nie ma go, wyszedł od razu. - Powiedziała.
Gdy wróciliśmy do pokoju, siedzieliśmy wszyscy w ciszy.
- To ja może do niego zadzwonie. - Powiedział po kilku minutach Matt i zadzwonił do Petera.
- Nie odbiera. - Powiedział.
- To ja teraz spróbuje. - Powiedziała Betty i zadzwoniła.
- Też nic. - Powiedziała zmartwiona.
Gdy usłyszałam, że Peter nie odbiera, zaczęłam się martwić. Najgorsze jest to, że chciałam dla nas dobrze, ale widać, że nie jest to możliwe po tym wszystkim. To już nie będzie to samo...

Forgotten love - Peter & MjOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz