I Remember You

Rozdział jedenasty

-West!-krzyknęłam

-Co tam?-wyszedł z kuchni i spojrzał na mnie a potem jego wzrok przeniósł się na sofę .- Co to jest? -zapytał biorąc zdjęcia do ręki -Co to kurwa jest ?!-powtórzył się ale już bardziej był zdenerwowany

-Kurier to rano przyniósł -odparłam cicho -tu jest jeszcze bilecik -podałam mu go , spojrzał na mnie i chyba sam nie wiedział co ma powiedzieć za to ja wiedziałam

-Kim jest Tatum ?

-Weźcie wy się ogarnijcie jakoś wyglądacie tragicznie jak menele  -skomentował Wiliam wchodząc do pokoju razem ze swoim bliźniakiem , wszyscy dzisiaj chyba mieli gorszy dzień , każdy łaził w dresach .

-Ty gangster od siedmiu boleści lepiej spojrz w lustro i weź ty załóż jakąś koszulkę  -warknął w ich stronę West , widać było że bliźniacy byli skołowani tonem młodszego brata , zmarszczyli brwi

-A tobie co ?

-Ktoś wstał lewą nogą-zanucił Will

-Co tam macie -zainteresował się Mateo

-Nic takiego- odparłam

-Daj to -mruknął Mateo

-Odczep się -jęknęłam gdy schylił się by wziąć pudełko

-To daj to

-No nie to moje , ej! -pisnęłam, gdy poczułam że ktoś mnie unosi do góry -To nie fair - założyłam ręce na piersi

-Mówisz jak pięciolatka -skomentował poważnym tonem Will

-Debile !

-Japierdole co to jest !?-warknął Mateo , zainteresowany Wiliam postawił mnie na ziemie i przejął od brata zdjęcia

-Nie wiem okej?

-Kurier przyniósł to dziś rano nie wiemy od kogo ani kto je zrobił - mój bliźniak wskazał na fotografie

-W środku było jeszcze to -podniosłam wisiorek z dywanu i podałam bratu

-To nie jest normalne , to jest chore -zaczął West - Czekaj a czy to nie jest ten wisiorek ? No wiesz ten który dostałaś jako dziecko , pamiętam go ale wtedy go zgubiłaś , jak się okazuje ktoś go zabrał

-Tak to ten , on tu był , był w naszym domu był w moim pokoju , grzebał mi po rzeczach  -dostawałam paranoi

-Myślisz że to on?-zapytał Wiliam swojego bliźniaka

-Nie wiem nie mam bladego pojęcia ale ma nie równo pod sufitem

-Dowiemy się kto to zrobił i zapłaci za to-oparł krótko Mateo i wziął pudełko z zawartością i zaniósł na górę.

-Kim jest Tatum ?-zapytałam Willa , ten nie odpowiedział patrzył na mnie z kamiennym wyrazem twarzy

-Ktoś kto wróci w krótce a z nią pewne osoby i konsekwencje

********

Dzień w szkole szybko minął nie widziałam się z Aidenem od tamtej kłótni, może go unikałam , bo słyszałam że o mnie pytał , z Lizzy dużo rozmawiałam i myślałyśmy nad różnymi sprawami . Mówiąc krótko dzień ważkie był do dupy , było nudno .

Wróciłam do domu wykończona, miałam już dosyć, West spotkał się z kolegami a Mateo i Will.... nawet nie chcę wnikać w to gdzie są lub ale kim albo kogo obracają , nie moja sprawa .

Dzwonek do drzwi dzwoni u nas zdecydowanie za często , podniosłam parasolkę i skierowałam się by otworzyć drzwi

-Co ty tu robisz?-zapytalam otwierając drzwi, odetchnęłam z ulgą, że to tylko ten pajac