Jane
Każdy z nas był kiedyś zakochany albo przynajmniej zauroczony , w moim wieku zdarza się to częściej . Czasami jesteśmy zakochani i nie widoczny jest świat wokół nic się wtedy nie liczy kiedy jesteśmy z tą osobą którą kochamy , na której nam zależy . Często wmawiamy sobie ze nic do niej nie czujemy i tak czasami faktycznie jest jednak nie zawsze , zdarza się również że jesteśmy zakochani albo zauroczeni ale nie zdajemy sobie sprawy z tego albo nie chcemy tej myśli dopuścić. Przez to patrzymy na osobę i uważamy ją za ideał nie mając wyobrażenia że lgniemy w gówno.
Zaczęłam często nad tym rozmyślać bo jest osoba której pojawiła się w moim życiu a którą uważam tylko za przyjaciela moich braci ale, zawsze jest to jedno jebane ALE .
Wracając ja jestem zdania że go nawet nie lubię a wręcz nienawidzę ale jednak coś ciągnie nas do siebie albo po prostu za bardzo to wszystko biorę do siebie , zastanawia mnie co myśli Aiden , bo przecież.....
-Jane halo-szepnął mój bliźniak-Wracaj na ziemię -zaczął sie weekend i jak mama zapowiedziała tak sie stało przyjechała rodzina jej narzeczonego . Kiedyś była u nas jego brat z dziećmi i żoną , ich córka jest jakaś nawiedzona .
Dodam że ten potwór jest w moim wieku
-Czeeeść!-pisnęła pani Sofia tuląc ramieniem naszą mamę , jak i ja tak i moje rodzeństwo aż zatkaliśmy uszy , to była jego bratowa która jest u nas drugi raz . -Kieran -kiwnęła do niego
Co jak co ale jej głos przypomina zabawkę dla psa .
Oho i przez drzwi weszła kolejna piszczałka tylko ta jest nawiedzona i sukowata
-Jane , West -złapała nas w objęcia, Aurora, tak miała na imię .
Oderwała się od nas stanęła przed Willem i Mateo -William i Mateo !- ich też zamknęła w uścisku na co ci się skrzywili -miło waż znów widzieć
-Jane ależ ty wypiękniałaś-skomentowała Sofia podchodząc i ściskając mnie
-Tak ale widać że chyba coś przytyłaś ostatnio -docieła Aurora na co zmrużyłam gniewnie oczy
-Aurora zamknij się w końcu , No do jasnej cholery -warknął na wejściu jej starszy brat Adrian . Wysoki , przystojny brunet z pięknymi zielonymi oczami jednak jak wygląd był okay to charakter ma do dupy, czasami, ale na pewno lepszy niż jego sukowata siostra.
-Stul twarz Aurora -westchnął ze znudzeniem West , po chwili wskazując na mnie - ona jest idealna , spójrz na nią jest piękna niestety patrząc na ciebie już nic poradzić nie można -uśmiechał się cwanie -a po za tym jak twoje włosy?-zaśmiał się mój bliźniak i dołączyli do niego Will ,Mateo i Adriano , ja się zarumienilam i wzruszyłam ramionami , bo wspominali o o poprzednim spotkaniu , gdzie się z Aurorą tak wzywaliśmy ze doszło do rękoczynów w którym wyrwałam jej włosy . Dosłownie zaczęłam jej wyrywać kiedy ona pierwsza mnie uderzyła.
Poczerwieniała ze złości ale po chwili wzięła trzy wdechy i wydechy i uśmiechnęła się sztucznie
-Ty nie wyglądasz lepiej , No w końcu jesteście bliźniakami czyli jakby identyczni -mruknęła a mi się skończyła cierpliwość bo co roku jest to samo a ja miałam tego dosyć . Mój brat patrzył na nią z politowaniem a tamci dwaj dalej się śmieli
Podeszłam do Aurory, stając naprzeciwko niej i szczeliłam jej liścia uśmiechając się bezczelnie to tak na dzień dobry , bardzo przyjacielski gest bo nie rzuciłam się na nią z paznokciami
Mateo podszedł do mnie i pociągnął mnie na bok
-Panuj nad sobą-warknął
-Ja panuje ale ona jest suką więc i ja również nią będę , nie będzie mnie kuźwa we własnym domu obrażać -fuknęłam
CZYTASZ
I Remember You
Teen FictionCo jeśli obydwoje się nie pamiętają, a czują że znają się całe życie , czy poznają prawdę ? Czy wspomnienia wrócą? Czy uczucie będzie jeszcze silniejsze ? Kto wygra ostateczną rundę? A kto polegnie ? Jane wraz z bratem bliźniakiem przeprowadzają się...