Rozdział dziesiąty

464 15 0
                                    

Aiden
Zaczęły zastanawiać mnie słowa brata. Mimo iż wiem że był wariatem to jednak to co powiedział trafiło mnie głęboko . Nie spałem całą noc zastanawiając się nad tym .

Jego pamiętasz a mnie nie ?

Tatum

Przecież ja o niej nie wiem nic oprócz tego ze jest siostrą tych ciołków którzy są moimi przyjaciółmi. Nawet nie pamiętam jej i jej bliźniaka , jakbym nigdy ich nie spotkał co teraz okazuje się jak widać kłamstwem . 

Jej telefon się podświetlił wiec wziąłem go do ręki. Miała kilka wiadomości,
ale jedna przykuła moją uwagę a mianowicie była to wiadomość od tego typa którego Wiliam pod kinem pogonił. Pamiętam bo sprawdzałem go i wiem o nim dużo , ale jak próbowałem prześwietlić ją czy jej brata to nie znalazłem nic , szukałem koło pieprzonego tygodnia i nie mogłem nic znaleźć tak jakby w ogóle nie istnieli .

Niestety nie mogłem odblokować jej telefonu bez jej twarzy i zobaczyć co napisał . Jednak ja się nigdy nie poddaje, wpadłem na genialny tak mi się bynajmniej wydawało plan. Przyłożyłem jej telefon do jej twarzy i próbowałem odblokować .

-Czy to moj telefon-warknęła dziewczyna , najwyraźniej już się ocknęła a jej telefon o mało nie wypadł mi z rąk

-E nie ?-bardziej zapytałem niż stwierdziłem

Mierzyliśmy się przez chwile spojrzeniami po czym Jane otworzyła szerzej oczy i złapała za kołdrę unosząc ją do góry . Opuściła ją i odetchnęła z ulgą. Zacząłem się po prostu śmiać na jej reakcje . Ona myślała ze się z nią przespałem . Jezu bardziej komicznej reakcji nie widziałem. Aż tak nawalone w bani nie mam , a po drugie coś czuje że już bym nie żył gdybym to zrobił .

-No i z czego się śmiejesz ?-zapytała oburzona

-Z ciebie , nie martw się spałem w innym pokoju . Widzę ze chcesz zadać pytanie , mów zanim się rozmyślę .

-Pierwsze pytanie to dlaczego tu jestem ?

-A co ostatnie pamiętasz ?

-Tego psychola z salonu

-E to nie jest tak źle myślałem że gorzej cię zetnie , dużo mieszałaś alkoholu ale widzę że coś pamiętasz

-Ha ha ha zabawne

-Tak-odpowiedziałem na poprzednie pytanie -Później straciłaś przytomność i przyniosłem cię tutaj -wyjaśniłem

-Dobra drugie pytanie gdzie są moi bracia?

-Wiliam , Mateo i West wrócili do domu , bliźniaki mi ufają a chcieli żebyś wypoczęła dobrze tylko West na początku miał jakieś tam ale , ale szybko to że tak powiem rozwiązaliśmy

-Okej pytanie numer trzy, po cholere ci mój telefon?-zapytała zirytowana , śmiesznie wyglądała , jej brązowe włosy były roztrzepane na różną stronę a oczy ? Płonęły prawie że ogniem

-Tak dla zabawy -wzruszyłem ramionami

-Oddaj to - powiedziała rzucając się na moją rękę którą sprawnie odchyliłem do tylu a ona spadła z łóżka.

Schowałem jej telefon do kieszeni i pomogłem jej wstać . Popatrzyła mi w oczy i naprawdę nie wiem co mną kierowało by znów to zrobić . Bez ostrzeżenia wypiłem się w jej usta. Może to dlatego że naprawdę zajebiście całuje a może dla tego że nie wiem, mam do niej jakąś słabość ale to nie było by możliwe . Jane oddała pocałunek a ja przysunąłem ją bliżej do siebie . Jedną rękę wplotłem w jej długie gęste brązowe włosy a drugą położyłem na jej talii.
I nagle coś ruszyło .

I Remember You Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz