[ 21 ]

873 58 9
                                    

j.one420

2300 polubieńj

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

2300 polubień
j.one420 jest z użytkownikiem Lixie_dixie2137
j.one420: rudy się nie dostał
789 komentarzy

Lixie_dixie2137: KIEDY ZROBIŁEŚ TO ZDJĘCIE
Lixie_dixie2137: ale przyznam że nawet ładnie

Puppy_pie: Jisung nadajesz się na fotografa

j.one420: nie bo to by oznaczało, że Felix jest modelem

Lixie_dixie2137: sugerujesz cos

j.one420: skądże

spear.B: Ładnie wyszło♥️

Lixie_dixie2137: (^^)

_.leeknol.: a ja nadal czekam na zdjęcie Jisunga;(

j.one420: kiedyś wrzucę;)

_.leeknol.: nie kiedyś 👺👺👺

jone420: co tak agresywnie..

Innie_: odkryliśmy ukryty talent komara

kliknij aby zobaczyć więcej komentarzy..

Po przeczytaniu paru komentarzy uśmiechnął się pod nosem i schował telefon biorąc wszystkie potrzebne rzeczy.
- Powodzenia w byciu sam na sam z Hwangiem Innie - krzyknął do chłopaka siedzącego w łazience i udał się w stronę drzwi, które nagle ktoś gwałtownie otworzył. Han odskoczył w miarę szybko ledwo co nie zostając uderzonym.

- Boże..- chwycił się za klatkę piersiową przeżywając krótki zawał. Spojrzał na bruneta stojącego w drzwiach z lekkim przerażeniem w oczach.
- Nic ci nie jest? - spytał od razu wchodząc do środka i starając się aby jego głos nie zabrzmiał zbyt przejmująco. Jisung tylko spojrzał na niego kiwając niepewnie głową.
- Następnym razem uważaj Hwang - powiedział tylko i wyszedł z pokoju. Brunet jedynie podrapał się po głowie zastanawiając dlaczego tak właściwie był miły dla młodszego ale wzruszył ramionami i usiadł na jego łóżku.
- Faktycznie niewygodne.

Tymczasem Jisung zapukał niepewnie do pokoju, w którym miał dzisiaj spać upewniając się czy na pewno jest to dobry numer. Usłyszał za korytarzem jakieś dziwne dźwięki. Jakby rozmowy? Spojrzał w tamtym kierunku i zauważył chichoczące dziewczyny, które gdy go zobaczyły od razu się zatrzymały. Popatrzyły na niego dość nieprzyjemnie widząc pod jakimi drzwiami stoi.

Han zaczął się stresować jednak postanowił nie zwracać na to uwagi. Już miał kolejny raz pukać gdy zobaczył nagle przed sobą twarz chłopaka który teraz patrzył na niego nieco rozbawiony.
- Witam w moich skromnych progach - zaprosił go do środka gestem ręki samemu wchodząc w głąb pomieszczenia. Jisung udał się za nim rozglądając po pokoju. Właściwie to praktycznie nie różnił się niczym od tego jego. Jedynie kolory pościeli i zasłon były inne.

stay with me //minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz