Pov. Bloom...
Kolejny rok za nami.
Lily i Emily są już coraz starsze.
Mają dopiero siedem lat,ale uważam,że są już na tyle dojrzałe, by mogły przeczyć moją pierwszą książkę.
Nie wiem jak na to zareagują ani, czy na pewno zrozumieją jej sens.
Czasem zastanawiam się nad tym jak wyglądałoby moje życie,gdybym nie miała moich córeczek i mojego męża?
Pewnie byłabym bardzo samotna.
Jestem szczęśliwa,że to co stało się dwa lata temu jest już za nami.
Od tamtej pory nie zdarzyło się nic nadzwyczajnego.
Ja i Valtor przestaliśmy mieć sny,wizje,koszmary z czego jestem zadowolona.
Wreszcie żyjemy spokojnie i szczęśliwie,tak jak chcieliśmy,ale jest jedna rzecz,która mnie martwi.
Jest jedna myśl,która nie daje mi spokoju.
Jest to dziwne uczucie w środku...to przeczucie.
Nadal czuję,że coś jeszcze się wydarzy,ale nie wiem co,kiedy i dlaczego?Czy te wszystkie straszne chwilę, które już przeżyliśmy nie wystarczą?
Czy już zawsze cienie przeszłości będą nas prześladować?
Chciałam porozmawiać o tym z moim mężem,ale postanowiłam,że nie będę go niepotrzebnie martwić.
Po za tym martwię się o niego.
Od chwili,w której wrócił do domu...zmienił się.
Wciąż zachowuje się tak jak zawsze.
Bardzo dba o mnie i o nasze córeczki,jest bardzo szczęśliwy tak jak my wszyscy,ale jednak czuję,że coś się w nim zmieniło.
Czuję,że jest coś,co za wszelką cenę stara się przede mną ukryć i jak na razie dobrze mu to wychodzi.
Gdy wrócił do domu obiecał,że opowie mi co robił przez ten czas, kiedy go nie było.
Powiedział tylko,że przygotowywał się do walki z Trzema Prastarymi Wiedźmami,ponieważ tylko tak mógł złamać ich klątwę do końca,a w wolnych chwilach rozmawiał z Elis o swoim ojcu.
Gdy zapytałam go dlaczego nie chciał bym pomogła mu w walce odpowiedział,że nie chciał narażać mojego życia.
Opowiadał mi dużo o tym czego nauczył się od Elis i o tym jak ostatecznie pokonał Trzy Prastare Wiedźmy,ale ja nadal czułam,że nie mówi mi całej prawdy.
Za każdym razem gdy pytałam go jak dokładnie udało mu się złamać klątwę mówił mi,że jest zmęczony i nie chce o tym rozmawiać.Było mi przykro przez to,że widziałam jak On stara się o tym zapomnieć,a ja ciągle mu o tym przypominałam,ale wiedziałam,że podczas walki z Trzema Prastarymi Wiedźmami stało się coś jeszcze.
Coś o czym On nie chciał mi powiedzieć,a ja nie mogłam zrozumieć dlaczego.Czy mój mąż przestał mi ufać?
Czy może te wspomnienia są aż tak bolesne,że chce o nich zapomnieć i już nigdy więcej o nich nie pamiętać?
Może podczas walki nie wydarzyło się nic o czym mi nie powiedział,tylko ja to sobie wmawiam?
Może wciąż nie dociera do mnie,że to co złe już za nami i możemy żyć dalej nie martwiąc się przeszłością?...
CZYTASZ
Kiedy skończy się mój czas 𝑩𝒍𝒐𝒐𝒎 𝒙 𝑽𝒂𝒍𝒕𝒐𝒓
FanficSTRAŻNICY SMOCZEGO PŁOMIENIA cz.V : Kiedy skończy się mój czas. BloomxValtor. To miało być ich szczęśliwe zakończenie. Zakończenie,na które tak długo czekali. Teraz już wszystko miało być dobrze,bo to co złe już za nimi. Teraz Bloom miała żyć jak...