Coraz bardziej nalegała, a ja odmawiałem za każdym razem. Wiem, że jest dziewicą, takie dziewczyny się poznaje zanim się je dotknie. Są zakazane dla takich typów jak ja. Są jak powiew świeżego powietrza, jak ciepło w zimny dzień.
Na jachcie kusiła mnie na wszystkie znane sposoby, ale nie poddałem się, jestem silnym facetem, mam silną wolę i nie moge jej tak po prostu przelecieć jak zwykłej panienki. Nie jestem święty, miałem wiele kobiet, ale to był tylko sex, one wiedziały i zgadzały się na to. Ale Julia jest inna, dla niej serce bije mi szybciej i mam ochotę zapierdolić wszystkich którzy choć krzywo się na nią spojrzą. Ona jest taka krucha, spokojna i cierpliwa i taka niedoświadczona. Przez to cały czas mam w spodniach ogień i nie mogę go niczym ugasić choć bym próbował. Bo próbowałem, zaraz po tym jak zrobiłem jej na jachcie palcówke poszedłem pod zimny prysznic aby uspokoić szalejący płomień we mnie, ale nic to nie dało... zrobiłem sobie ręką dwa razy i to też nie pomogło. Jak tylko zobaczyłem ją w łóżku taką rozczochraną, szczęśliwą i zaspokojoną znowu mi stanął i nie chciał opaść za chuja. Dlatego musiałem od niej odpocząć bo przysięgam, że następnym razem jak szepnie, że bardzo by chciała zrobić mi dobrze pozwolę jej, a nawet sam jej pomogę.Dziś musiałem załatwić parę spraw, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Mój dostawca mówił, że trzeba komuś dać w łapę dużo hajsu, a mi się to nie uśmiecha. Dałem mu czas żeby znalazł inne możliwości lecz czas się kończy. Jak nie znajdzie będę musiał sypnąć kasą. A kasa nie rośnie na drzewie. Zarabiam ciężką pracą i nie lubię wydawać jej bez potrzeby. W klubach układa się za to wyśmienicie nigdy nie było tak dobrze. Myślę nawet nad kupieniem nowego. Bo czemu nie, stać mnie... lubie inwestować w kluby, jachty i mieszkania to zawsze pewny biznes. Jeśli kiedyś odpukać powinie mi się noga będę mógł sprzedać to i owo. Może kiedyś przejdę na emeryturę choć nie wiem jakby miała ona wyglądać. Jestem szczęściarzem, w życiu mogę pozwolić sobie na wszystko na co mam ochotę. Mogę od tak polecieć na miesiąc do Paryża i zarezerwować najlepszy apartament w najdroższym hotelu, ale mam za dużo roboty na takie wakacje. Poza tym nigdy nie trwoniłem pieniędzy na byle co. Nauczyłem się, że pieniądze są bardzo przydatne. Kiedy byłem dzieckiem nie miałem jej, mój ojciec pracował w stolarni a matka była kelnerką, poznali się kiedy ojciec poszedł na drinka do baru. Zakochali się od pierwszego wejrzenia i byli ze sobą szczęśliwi. Urodziłem się ja po dwóch latach małżeństwa. Byłem ich wyczekanym dzieckiem i jedynym jakiego mieli. Matka po kilku latach zachorowała i zmarła a ojciec z żalu po niej zaczął pić coraz więcej aż pewnego dnia znalazłem go na podłodze, nieprzytomnego. Wiedziałem, że umarł zanim do niego podbiegłem. Nawet go nie ratowałem, nie miało to żadnego sensu, chciałem żeby już nie cierpiał i poszedł do swojej miłości życia. Byłem na tyle dorosły, że mogłem mieszkać sam. Zostawiłem przykre wspomnienia za sobą, ludzi którzy się odwrócili ode mnie i zacząłem żyć mniej legalnie, wzbogaciłem się. Teraz jestem bogaty i dumny z siebie bo dałem radę i nie stoczyłem się tak jak inni. Miałem okazję poznać paru facetów którzy zamiast naprawiać to co spierdolili po prostu się poddali i poszli w długą z narkotykami i alkoholem. Nie po żyli długo, a ja nie chciałem tak skończyć. Miałem zamiar żyć tak jakby chciała tego moja matka, choć pewnie nie chciałaby żebym został gangsterem. Wiele razy byłem głodny jako dzieciak, dlatego teraz dbam o nie marnowanie jedzenia i hajs. Żadnej lasce nie kupowałem niczego, nie próbowałem ich mieć za wszelką cene. Nie kupowałem luksusowych ciuchów czy biżuteri z brylantami żadnej kobiecie. Były mi potrzebne tylko do ostrego seksu a teraz z chęcią wydałbym trochę kasy na Julię i kupił jej prezent lecz wiem, że nie byłaby z tego zadowolona, przynajmniej dopóki nie poznamy się bliżej. Chciałbym ją codziennie widywać, naprawdę mi odpierdoliło na jej punkcie. Mam ochotę się walnąć w łeb żeby otrzeźwić umysł ale to i tak nic nie da, pragnę tej dziewczyny całym sobą, mam na nią ochotę. Odkąd ją poznałem kutas cały czas mi stoi. Chce jej ciała i umysłu. Na zawsze. Ale czy ona też tego chce? Mam nadzieje, że tak bo nie odpuszczę jej zbyt łatwo. Ona jest moim sercem. Brak mi rozumu od kiedy ją poznałem. Nawet praca nie idzie mi tak lekko jak wcześniej. Po prostu wolałbym spędzać czas z nią niż w robocie ale kto by nie chciał. Taką dziewczynę chciałby każdy a mam ją ją i nie oddam. Siedzę właśnie w swoim biurze w jednym z klubów i przeglądam papiery które od jakiegoś czasu się nie zgadzają. To znaczy niby wszystko jest ok. I nie ma się do czego przyczepić, ale gdy się człowiek wpatruje w nie i się zastanowi to widzi, że coś jest nie tak. Naprzykład podobno zamówiono kilka litrów wódki czystej ale my nie podajemy tu takiej więc skąd ona się znalazła w moim klubie? I przede wszystkim gdzie jest ta wódka fizycznie bo na sto procent nie tutaj. Albo zamówiono nowe kieliszki których także nie ma. Ktoś mnie okrada? Ale nie dopuszczam do siebie tej smutnej prawdy. Zawsze starałem się zatrudniać godnych zaufania ludzi, sprawdzałem ich poprzez mojego człowieka w policji i nic podejrzanego nie było. Byłem spokojny, rzadko się ostatnio pojawiałem to prawda, ale żeby chcieć mnie tak perfidnie okradać. Mnie? Jestem dobrym pracodawcą, szanuje każdego pracownika od kelnerki po sprzątaczkę wiec kto może mnie skubać? Tak się wydaje, że to nie duża kwota. Ale tu kilka dolców tam kilkanaście i już robi się pokaźna sumka. Mam swoje podejrzenia natomiast muszę przeprowadzić śledztwo, nie mogę oskarżyć niewłaściwą osobę a potem patrzeć jak ta wlasciwa ucieka z moją małą fortuną.
Czekam tylko na odpowiedni moment a potem się dowiem prawdy. I nie będzie przebacz. Połamie temu komuś ręce dla przykładu żeby każdy wiedział, że mnie się nie okrada. A teraz wstaje zza swojego biurka, przeciągam się zmęczony i wychodzę z klubu na świeże powietrze.
CZYTASZ
RUSSELL CONNOR
RomanceOn... prawie 40 letni biznesmen który ma także ciemną stronę. Ona... 22 letnia dziewczyna która wraca z pracy i widzi coś, czego nie powinna. On...podąża jej tropem, chce sie dowiedzieć czy coś widziała.. później nie jest w stanie zapomnieć szarych...