— Jinnie, chciałbyś może zostać u mnie na noc? — zaproponowałem, gdy kończyliśmy oglądać film akcji, który sam wybierałem. Bardzo wciągnęliśmy się w fabułe i nawet nie czuliśmy zmęczenia, przez co nie zauważyliśmy jak późno już jest. Zegar na półce wskazywał godzinę 4:11 i przez zasłonięte rolety nawet dało się dostrzec, że robiło się jasno.
— Nie byłby to dla ciebie problem? — przeciągnął się, podnosząc się do siadu.
— Jasne, że nie. Lubię twoje towarzystwo — również podniosłem się do pozycji siedzącej.
— A jeszcze niedawno tak bardzo mnie nienawidziłeś.
— Nie wypominaj mi tego, błagam. Głupio mi do tej pory przez to jak cię od siebie odpychałem — wstałem z kanapy odwracając się w jego stronę.
— Spokojnie, rozumiem twoją sytuację — uśmiechnął się uroczo.
— Zaczekaj tu, przyniosę ci jakieś ciuchy na przebranie i czysty ręcznik — zostawiłem go samego i udałem się na górę do mojego pokoju. Dopiero gdy już znalazłem się w pomieszczeniu, to ogarnąłem jaką głupotę popełniłem. Nocowanie wiązało się z tym, że zauważy bandaż na mojej ręce i zmartwiony napewno zacznie o to wypytywać.
A w bluzie też nie mógłbym spać, bo w mieszkaniu w nocy jest gorąco i szczerze wolałbym uniknąć pojawienia się potówek na moich plecach.Załamany usiadłem przy szafie, waląc w nią głową. Jakim cudem chwilami potrafiłem być takim idiotom... chyba przebywanie z Changbinem mi się udzielało.
Chcąc nie chcąc wstałem z podłogi otwierając szafę i wyciągnąłem jakieś za duże na mnie dresy, oraz koszulkę.
Stanąłem przy drzwiach, biorąc kilka głębokich wdechów. Nie może być przecież tak źle, prawda? To pewnie moja głupia głowa, która wmawia mi, że wszyscy zaczną nie wiadomo jak panikować, zgłaszając to odrazu na policję.Stresując się, niepewnie zszedłem po schodach gdzie zastałem powoli przysypiającego Hwanga. Zaśmiałem się cicho.
— Ej, książę — szturchnąłem go lekko, na co ten aż podskoczył. Wręczyłem mu te ciuchy — to tylko ja, chodź zaprowadzę cię do łazienki.
Wchodząc do środka, Hyun ponownie zaczął się zachwycać moją łazienką, przez co miałem ochotę go uderzyć. Nie było w niej nic specjalnego, prócz tego, że była duża i miała ledy w całym pomieszczeniu.
Specjalnie dla niego, zapaliłem dodatkowe światełka przy wannie.— Tutaj są czyste ręczniki — otworzyłem szafkę pokazując mu wszystko — jak chcesz, możesz wziąć sobie kąpiel, nie będę miał nic przeciwko bo nie spieszy mi się, więc się nie krępuj.
To jest płyn do kąpieli, żel do ciała i szampon — skierowałem się wyjścia z łazienki — nie utop się proszę, nie chcę stracić przyjaciela — zamknąłem za sobą drzwi, gdzie usłyszałem jeszcze jego śmiech.Udałem się do salonu, gdzie włączyłem youtube'a puszczając moją ulubioną playliste. Rozciąganiem się trochę, po chwili zaczynajac wykonywać jakieś kroki. Mimo lekkiego zmęczenia, wciąż miałem w sobie dużo energii i byłem w stanie tańczyć.
Moja głowa sama odtwarzała jakąś choreografię i byłem dumny z siebie, że jeszcze nie potknąłem się o własne nogi.
Salon był wielki, więc miałem spore pole do popisu.Czułem się jak nowonarodzony i wszystkie wspomnienia do mnie powracały. Wygrane zawody taneczne w 2016 po 4 lata wzwyż, pierwsze miejsce w zawodach krajowych, lekcje tańca jakich udzielali w szpitalu psychiatrycznym lub nawet zwyczajne chodzenie z przyjaciółmi na koncerty i dyskoteki, gdy nie było ze mną jeszcze źle.
Od zawsze gdy tańczyłem, wyrażałem moje emocje jak i uczucia, tak samo było też tym razem. Choreografia była całkiem energiczna, jednak i po pięciu minutach tańczenia nie odczuwałem ani trochę zmęczenia, coraz bardziej się nakręciłem.
CZYTASZ
Everything is a lie - Hyunlix
FanfictionWedług wielu ludzi depresja, jest wymysłem danej osoby, której tak naprawdę nic rzekomo nie dolega. Że chce ona po prostu zwrócić na siebie uwagę będąc zdesperowanym. 20 letni Lee Felix jest wymęczony do granic możliwości i mimo wsparcia przyjaciół...