Bardzo trudno mi spojrzeć w lustro,
i nie krzyknąć ''jak pusto!''.
Obdarta z przekazu i chęci do życia,
bo czymże jest ''mój'' styl bycia?
Bardzo mi trudno spojrzeć na stare zdjęcie,
i nie krzyknąć ''nieszczęście!''.
Zaginęła dziewczynka z małej prowincji.Oddychać,
dla samego oddechu
do śmierci.
Uciekać,
dla samego pośpiechu
do śmierci! Do śmierci!
Pietrząca się rana na skamielinie, bo łatwiej z prądem - jak woda w młynie
do śmierci.
YOU ARE READING
Zgniłe słoneczniki
PoetrySłoneczniki to moje wypociny (potocznie zwane wierszami) a zgniły od przesiąknięcia smutkiem. Trochę o miłości i o ludzkiej fałszywości trochę powściągliwości i naglych serca porywów a to wszystko złożone do paru rymów. W bohaterów się wcielanie, ży...