Czasami, kiedy śnię
mówię do siebie: czy to rzeczywistość?
bo jak się okazuje
lubię przenosić rzeczy z mojej głowy do świata realnego.
Czasami, kiedy płaczę
mówię do siebie: czy to szczęście?
bo jak się okazuje
możliwość rozpłakania się to niemały przywilej.
Czasami, kiedy się śmieję
mówię do siebie: czy tak wygląda pustka?
bo jak się okazuje
to tylko usta się śmieją.
YOU ARE READING
Zgniłe słoneczniki
PoesiaSłoneczniki to moje wypociny (potocznie zwane wierszami) a zgniły od przesiąknięcia smutkiem. Trochę o miłości i o ludzkiej fałszywości trochę powściągliwości i naglych serca porywów a to wszystko złożone do paru rymów. W bohaterów się wcielanie, ży...