Metr siedemdziesiąt problemów
nagłych migren i serca porywów
niekończońcych się nigdy uśmiechów
klopsów bez jajek,
z kleju zegarek,
kreatywności
w szukaniu miłości.Bardzo często chcę zniknąć
codziennie
puste uśmiechy
Jak klopsy bez jajka - wybrakowana
nie pasuje mi tu coś.
Ze złej gliny ulepiony
z kleju zegarek.
YOU ARE READING
Zgniłe słoneczniki
PoetrySłoneczniki to moje wypociny (potocznie zwane wierszami) a zgniły od przesiąknięcia smutkiem. Trochę o miłości i o ludzkiej fałszywości trochę powściągliwości i naglych serca porywów a to wszystko złożone do paru rymów. W bohaterów się wcielanie, ży...