Niektórych ludzi trzeba odpuścić,
na zawsze z swych ciepłych ramion wypuścić
Niektórych ludzi trzeba zapomnieć,
garstkę wspomnień zakopać, już nigdy o nich nie wspomnieć
Na niektórych ludzi przychodzi pożegnania czas,
ale dlaczego to dosięgneło akurat nas?
YOU ARE READING
Zgniłe słoneczniki
PoesíaSłoneczniki to moje wypociny (potocznie zwane wierszami) a zgniły od przesiąknięcia smutkiem. Trochę o miłości i o ludzkiej fałszywości trochę powściągliwości i naglych serca porywów a to wszystko złożone do paru rymów. W bohaterów się wcielanie, ży...
Nie jesteśmy niektórzy - 39
Niektórych ludzi trzeba odpuścić,
na zawsze z swych ciepłych ramion wypuścić
Niektórych ludzi trzeba zapomnieć,
garstkę wspomnień zakopać, już nigdy o nich nie wspomnieć
Na niektórych ludzi przychodzi pożegnania czas,
ale dlaczego to dosięgneło akurat nas?