Dlaczego wszyscy tańczą
Chociaż pada
Dlaczego chowamy smutek
Czy tak wypada?
Dlaczego gdy wychodzi słońce - raz w sezonie
Rozbiegamy się zobojętnieni?
A kiedy wrócą chmury na nieboskłonie
Zamaskujemy znowu pogode
chwycimy się jakby nigdy nic za dłonie
i zatańczymy
Czekając na ten jeden raz w sezonie.
YOU ARE READING
Zgniłe słoneczniki
PoesiaSłoneczniki to moje wypociny (potocznie zwane wierszami) a zgniły od przesiąknięcia smutkiem. Trochę o miłości i o ludzkiej fałszywości trochę powściągliwości i naglych serca porywów a to wszystko złożone do paru rymów. W bohaterów się wcielanie, ży...