Ludzie ze spuszczonymi głowami
idą szkolnymi korytarzami
oraz pełnymi od myśli głowami
Nieprzenikniona twarz w codzienności
bez uczuć i głębszych emocji hojności
by przetrwać tutaj jedynym sposobem
jest emocje wyłączyć, opuścić je z chłodem
Lecz może to jest przetrwania wymogiem?
Bo gdy ktoś odejdzie, zostaniesz z zawodem
odchodząc twoje emocje Ci skradnie
a bez nich wygrzebac się z gruzów jest łatwiej
***
Dziękuje serdecznie Wszystkobedziegut za pomoc w uporządkowaniu tej części wypocin, bo bez niej nie brzmiałyby tak ładnie :)
YOU ARE READING
Zgniłe słoneczniki
PoetrySłoneczniki to moje wypociny (potocznie zwane wierszami) a zgniły od przesiąknięcia smutkiem. Trochę o miłości i o ludzkiej fałszywości trochę powściągliwości i naglych serca porywów a to wszystko złożone do paru rymów. W bohaterów się wcielanie, ży...