- Proszę - powiedziałem. podałem Kathrine tabletki i wodę.
- Dziękuje - powiedziała i zażyła tabletki, odstawiła szklankę na szafkę obok łóżka.
- Prześpij się, muszę załatwić pewną sprawę z Willem i Mattem - powiedziałem.
- Sprawa z dyrektorem? - zapytała cicho, pocałowałem ją w czoło.
- Nie martw się tym kochanie, wszystko załatwię - powiedziałem i wyszedłem z pokoju zamykając drzwi. Poszedłem do pokoju Matta, byłem mocno zdenerwowany.
- Przyjdźcie z Willem do mojego gabinetu - powiedziałem.
- Mam plany - oznajmił.
- Proszę to ważne - wyszedłem z pokoju. Kiedy wszedłem do mojego gabinetu, wziąłem telefon i wybrałem numer.
- Coś się stało? - zapytał tata.
- Tak - do gabinetu weszli Will z Mattem, przełączyłem na głośnomówiący i położyłem telefon na biurku.
- Jakieś sprawy z Hunterem? - zapytał Will.
- Nie, z dyrektorem Kathrine - powiedziałem.
- Wiedziałem, że tak będzie - powiedział tata.
- Co jest z jej dyrektorem? - zapytał Matt zdziwiony.
- Uderzył ją i ją obmacywał, po tym jak to mówiła podejrzewam, że trwa to dłuższy czas, kurwa - powiedziałem uderzając pięścią w biurko.
- Ja pierdole - powiedział zszokowany Will.
- Co z tym robimy? - zapytał Matt.
- Tato? - zapytałem.
- Będę jutro w Los Angeles, odwiedzę starego znajomego - powiedział.
- Ja tego nie zostawię - powiedziałem.
- Wiem, później dam ci robić swoje, ten stary zbok tego pożałuje - powiedział tata, uśmiechnąłem się kpiąco.
- Oczywiście - powiedziałem.
- Nikt nie będzie po nim płakał, facet nie ma nikogo, Will zrób wszystko by Paul został dyrektorem - powiedział tata.
- Się robi - powiedział Will z uśmiechem.
- Wujek Paul? Serio? - zapytałem.
- A czemu nie? Matt załatw wszystko w siedzibie - powiedział tata.
- Tak jest - powiedział Matt.
- A ty Dylan zajmij się Kathrine, nie powinna być teraz sama - powiedział tata.
- Wiem, lubisz się rządzić co nie? - zapytałem.
- Jeszcze tego nie straciłem, do jutra - powiedział i się rozłączył.
- Biorę się do roboty - powiedział Will i wyszedł.
- Idę się do sali treningowej - powiedziałem.
- Tylko nie przesadzaj - powiedział Matt.
- Wiem - mruknąłem i wyszedłem idąc do sali treningowej
***
Kathrine
Kiedy się obudziłam czułam się lepiej i nic mnie nie bolało. Jestem trochę słaba, ale oprócz tego nic mi nie było. Wstałam z łóżka i wyszłam z pokoju by poszukać Dylana, trochę kręciło mi się w głowie, ale to zignorowałam, w pewnym momencie przypadkowo wpadłam na Willa.
CZYTASZ
Promise
ActionI Tom Trylogii "Promise" Nigdy w życiu nie pomyślałabym że moi rodzice mogą narobić sobie długów w dodatku aż tyle długów. Odbiło się to na mojej skórze zostałam oddana w ręce pierdolonemu Dylanowi O'brienowi najniebezpiecznemu i najseksowniejszemu...