Rozdział 16: Wszystko się sypie

27 4 0
                                    

Bakugo nigdy nie był tak szczęśliwy.

Po pamiętnej kolacji widywali się regularnie w weekendy bo tylko wtedy każdy mógł znaleźć trochę czasu.

Na początku było to trudne. Kontakt fizyczny. Jednak z czasem stał się naturalny.

Siedzieli na pikniku i cieszyli się swoim towarzystwem. Katsuki podziwiał jak Deku opowiada coś jak zwykle pełna emocji.

Promienie światła padające na jej twarz nadały jej pięknego blasku. Szczególnie kiedy patrzył na jej piegi.

Wtem poczuł nagłą potrzebę ich dotknięcia. Policzki nerda były takie miękkie.

Zdając się na instynkt poszedł dalej i zbliżył się najbardziej jak tylko mógł.

Chciał ją pocałować jednak przez nanosekundę się zawahał.

Czy ona może tego chcieć?

Nerd przerwał jego rozmyślania zamykając przestrzeń między nimi.

To było jak inny wymiar.

Kiedy ponownie odłączyli się od siebie by złapać oddech uświadomił sobie czego chciał.

Chciał tylko jej.

Nikogo innego. Być tylko z nią. Cały strach związany z odmową zepchnął na bok. Jego mózg już się topił, nie potrzebował dodatkowych zmartwień.

Zgodziła się.

Czuł się jakby zdobył najwyższy szczyt świata, jakby otrzymał tytuł bohatera numer 1, jakby udało mu się przegadać jego matkę.

Po prostu jak najszczęśliwszy człowiek na ziemi. W tej jednej chwili nie liczyło się nic innego.

-

To były te słodkie chwile. Te piękne chwile, które spędzali razem na mieście czy u siebie nawzajem.

Ale był też czas rzeczywisty czyli mordercze treningi i wykańczająca nauka, a dokładnie testy.

Dosyć szybko nauczył się oddzielać obowiązki od przyjemności. Wszystko wydawałoby się, że wskoczyło na właściwe tory.

-

Pewnego wieczoru siedzieli u Izuku i oglądali film o All Might. O kim by innym? Wtuleni do siebie pod kocem z miską popcornu.

Deku od początku wieczoru wydawała się jakaś spięta, ale tłumaczył to sobie, że to przez stres. Jednak na przerwie na reklamy odwróciła się do niego z poważnym wyrazem twarzy.

"Kim była ta dziewczyna?" Spytała z zimnym spojrzeniem.

"Jaka dziewczyna?" Chciał zażartować i spytać czy jest zazdrosna jednak jej spojrzenie stanowczo to odradzało.

Milczeli wpatrując się w siebie.

"Nie ważne" westchnęła po czym wstała by udać się po nową miskę z popcornem. Jaka dziewczyna?

Próbował podsumować swój ostatni tydzień. Zajęcia, treningi, patrol, wyjście z Shitty Hair i Pinky. Żadnej dziewczyny o którą może być zazdrosna.

Więc o co chodzi?

Wróciła i usiadła w najdalszej części kanapy nie patrząc na niego. Przysunął się do niej i położył głowę na jej udzie.

Wciąż nie chciała na niego spojrzeć. Czekał aż się złamie. Nie zajęło nawet minuty gdy nerd nie wytrzymał i z małym uśmiechem wplótł dłoń w blond włosy i zaczął je delikatnie czochrać.

Pomimo wiatru w oczyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz