{4} Klaunia dociekliwość~

899 62 60
                                    

Gogol szedł z młodszym ulicą Nikolai interesował się zaburzeniami psychicznymi, dlatego właśnie gdy rozpoczął rozmowę z Fyodorem zaczęła się ona od owego tematu.

- Fyo-chan czy ktoś kiedyś stwierdził, że masz dwie osobowości, lub coś w tym stylu?

- Nie za bardzo wiem co przez to rozumiesz.

- No wiesz w jednej chwili byłeś spokojny, a w drugiej byłeś gotów zabić, nie panowałeś nad tym i nawet o tym nie wiedziałeś, póki ktoś ci tego nie uświadomił.

- Nikolai o czym ty mówisz?

- To tak zwane zaburzenie afektywne dwubiegunowe. - wyjaśnił z uśmiechem.

- A pytasz mnie o to ponieważ? - zapytał czarnowłosy.

- Ponieważ chcę cię poznać lepiej Fyo-chan.

- Denerwujący jesteś wiesz.

- Może, ale wciąż mam jeszcze kilka pytań~ - zachichotał klaun.

- Mam lepszy pomysł.

- Tak, a jaki?

- Zostaw mnie w spokoju.

- Nie~ Podziękuje.

- Ugh dobra według ciebie, jakie zaburzenia psychiczne mogę posiadać? - zapytał Dostoyevsky.

- Cóż to nie takie łatwe, jeżeli znam cię zaledwie od kilku godzin Fyo-chan.

- W takim razie się wysil panie znawca.

- zespół napadu lękowego, osobowość dyssocjalna, a biorąc pod uwagę twoje zachowanie względem ludzi nie wykluczone, iż kiedyś będziesz miał syndrom Boga. Może jeszcze zaburzenie obsesyjno- kompulsywne.

- A teraz mi powiedz dlaczego.

- Cóż osobowość dyssocjalna poprostu jakoś tak do mnie przemawia w twoim wypadku, wydajesz się być dobrym kłamcą, moja inna osobowość może też uznać cię za dobrego mordercę ale nie bierz tego do siebie~

- Co? - Fyodor przestraszył się nieco na słowa starszego, chodź równie mocno intrygowało go to dlaczego klaun zachowuję się tak spokojnie, mówiąc o tego typu rzeczach.

- Oj przestraszyłem cię... Wybacz, chyba że to poprostu atak paniki, który jest działaniem zespołu napadu lękowego.

- Jak możesz być tak spokojny?

- Słucham?

- Jakim cudem potrafisz być tak spokojny mówiąc o tego typu rzeczach?! - Dostoyevsky mimowolnie zaczął płakać, nie kontrolował swojego zachowania.

- Fyo-chan co się dzieje? - zapytał klaun powoli podchodząc do Fyodora.

- Nie podchodź nie kontroluję jej! - krzyknął tylko 8-latek przez łzy.

- Zapewniam cię Fyo-chan ani ja, ani reszta moich osobowości nie skrzywdzimy cię.

- Poprostu mnie zostaw! - Anemik znów zaczął w stresie i strachu obgryzać paznokcie, ale ponieważ one wciąż nie odrosły od poprzedniego ataku. Jego opuszki palców mocno ucierpiały, on zdawał się nie zwracać na to uwagi.

Jednak Gogol widząc te scenę stał zaintrygowany wpatrując się w młodszego chłopca. Jedna z jego osobowości była zła bez większego powodu, druga szczęśliwa i podekscytowana tym widokiem, trzecia smutna i przerażona zachowaniem Fyodora, czwarta była obojętna lecz zaintrygowana jego dalszymi działaniami, a piąta chciała mu pomóc. To właśnie ta ostatnia osobowość zmusiła Nikolaia do zbliżenia się do bladego Rosjanina, pomimo jego próśb.

Impossible death~ / FyolaiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz