Harry's POV
Cały schowany pod kocem, oglądałem telewizję, gdy nagle ruch za oknem przykuł moją uwagę. Nie wstałem, żeby sprawdzić co, a raczej kto, tam jest. Zamiast tego jeszcze bardziej schowałem się pod koc, nazywając się w myślach żałosnym tchórzem.
Powoli wyjrzałem zza koca. Malfoy?! Wszędzie poznałbym te blond, prawie białe, włosy i te ostre, arystokratyczne rysy twarzy. Szybko naciągnąłem koc na głowę z nadzieją, że mnie nie widział mimo, że patrzył na okna.
Do końca dnia i w nocy nie mogłem przestać o nim myśleć. Czego mógł ode mnie chcieć? Jak mnie znalazł? Co, jeśli ktoś inny dowiedział się o miejscu mojego pobytu?
~
Kilka dni później znów oglądałem telewizję, a raczej gapiłem się martwo na ekran, gdy zauważyłem ruch za oknem. Wyłączyłem telewizor. Owinięty kocem, podszedłem do drzwi. Wyjrzałem przez małą szybę. To znowu Malfoy. Czego tym razem może ode mnie chcieć?
Ciekawe, co go skłoniło do przyjścia tutaj. Ciekawe też, skąd wie, gdzie mieszkam. Nie wiem, czy nie powinienem zacząć się bać. Co, jeśli ktoś jeszcze wie, gdzie jestem?
~
Tydzień później, znów zauważyłem ruch za oknem. Podszedł do drzwi i ja zrobiłem to samo. Dzieliły nas tylko drzwi. Zapukał. Nie otworzyłem. Spuścił głowę i po chwili zapukał jeszcze raz. Znów nie otworzyłem. Byłem zbyt wielkim tchórzem, by to zrobić. Wyjął kopertę spod płaszcza. Wrzucił ją przez otwór na listy i odszedł. Trzęsąc się, schyliłem się i podniosłem kopertę. Otworzyłem ją. W środku znajdowała się odręcznie zapisana kartka papieru.
„Potter,
Zrozumiałem, co zrobiłem źle i chciałbym powiedzieć Ci tylko jedno słowo lecz wolałbym zrobić to twarzą w twarz, a nie przez list.
Potrzebuję także Twojej pomocy. Nie wiem, czy czytasz prasę, lecz bez Twojej pomocy najprawdopodobniej umrę. Sam nie wiem, dlaczego miałbyś mi pomagać, ani też nie wiem, co mógłbyś powiedzieć, by mi pomóc.
Dlatego proszę o spotkanie w jak najbliższym czasie. Każda sekunda jest cenna.
Dragon Lucjusz Malfoy"
CZYTASZ
ℭ𝔬𝔫𝔰𝔢𝔮𝔲𝔢𝔫𝔠𝔢𝔰 𝔬𝔣 𝔠𝔬𝔬𝔭𝔢𝔯𝔞𝔱𝔦𝔬𝔫 // 𝔡𝔯𝔞𝔯𝔯𝔶
FanfictionDraco Malfoy prosi Harry'ego Potter'a o pomoc. Czy Harry mu pomoże i uratuje go przed skazaniem na śmierć? "- Wszystko w porządku? - zapytałem." "- Więc co!? - warknął - Ojciec mnie znowu pobił, ot, cała prawda!" "Jak taki bohater mógłby chcieć poca...