Stukałam paznokciami o blat. Myśląc nad wszystkimi wydarzeniami. Na przeciwko mnie na fotelu siedział Dumbledore wyglądając jakby też się myślał. Panowała miedzy nami napięta cisza .Wzięłam głęboki wdech i postanowiłam się pierwsza odezwać .
-I co teraz?-zapytałam będąc na skraju załamania.-co ja teraz zrobię ?
-Spokojnie Auroro jesteś tu bezpieczna .W Hogwarcie nic ci nie grozi.-powiedział spokojnie Dumbledore.-Teraz musimy się skupić na Harrym. Całkowicie na Harrym.
*
-Witajcie moi drodzy mamy dwie zmiany w gronie nauczycieli, chciałbym powitać pani profesor Grubbly Plank która zajmie się magicznymi stworzeniami ponieważ profesor Hagrid jest chwilowo nie obecny. Pragnę również nową nauczycielkę obrony przed czarną magią profesor Dolores Umbridge. Jestem pewien że podobnie jak ja ciepło powitacie nowych nauczycieli. Jak zawsze nasz woźny pan Filch prosił żeby wam przypomniał -przerwała mu kobieta ubrana na różowo. Skrzywiłam się widząc jej strój.
-Dziękuje panie dyrektorze za te miłe słowa powitania cieszę się ogromnie widząc wasze słodkie urocze buzie uśmiechające się do mnie. Jestem pewna że cały rok będziemy radośnie tak jak dziś. Nasze ministerstwo magi było zwykle zdania że edukacja nieletnich czarodzieji ma wyjątkowe znaczenie chociaż każdy dyrektor wniósł coś nowego. To nauczanie wiedzy musi być ograniczone. Zachowajmy to co podtrzymuje tradycje doskonalmy co da się doskonalić ale skończmy z praktykami które zagrażają naszym mózgom -zaśmiała się głośno .Zmarszczyłam brwi na jej dość porywającą wypowiedź.
-Dziękuje pani profesor to było bardzo pouczające-powiedział Dumbledore.
*
-Panno Auroro uczy pani astronomii tak ?-zapytała z sztucznym uśmiechem
-Tak-odpowiedziałam wykończona.
-Chciała pani zostać sekretarką dyrektora albo szefową wydziału niestety chyba bez skutecznie ?
-Jak widać - opowiedziałam ponuro.
*
-Ta różowa landryna działa mi na nerwy wchodzi na moją lekcje i zadaje bez sensu pytani mam jej dość nie możemy jej wyrzucić ?-zapytałam z nadzieją.
-Nie, Ministerstwo angażuje się w sprawy Hogwartu ! - dorównałam mi Minerwa.
-Na razie nie możemy nic zrobić - odparł Dumbledore-Musimy czekać ,idziecie już chce pogadać z Aurorą.-Wszyscy poza mną opuścili pomieszczenie a ja zostałam z starszym mężczyzną .
-Moja drogę przyjdzie moment że ty będziesz musiałam poradzić na jego zachowanie i decyzję-zaczął
-Dyrektorze dobrze pan wie mówiłam już panu ja nic nie mogłam zrobić i nawet jeśli przyjdzie po mnie to chyba oczywiste że nic nie zrobię. Bóg wie czy mnie nie zabije -szepnęłam ostatnie zadnie cicho.
-Nie zabije cię , oberwałem Toma odką przybył do Hogwartu. Wiem ze nie pozwoli cię skrzywdzić ani sam tego nie zrobi.
-Dyrektorze ja wiem czego ode mnie oczekujesz ale wątpię w to.
-Przyjdzie dzień kiedy mnie tu nie będzie Aurora a ty nie zastanawiaj się po prostu idź do niego.-brzmiało to jakby miał w każdej chwili umrzeć
Nagle do środka wparowała Umbridge oraz sam Mintier Magi. Percy trzymał Harre'go oraz Cho.
-Profesorze to nie jego wina ale moja -wydarł się Harry
-To szlachetne z twojej strony Harry że chcesz mnie bronić ale jak słyszałeś na pergaminie pisze Gwardia Dumbledore a nie Gwardia Pottera. Poleciłem Haremu stworzyć tą organizacji i wyłącznie ja sam byłam odpowiedzialny za jego działalność -powiedział spokojnie Dumbledore.
-Wyślij list do proroka codziennego, Dolores oraz Szakelor odprowadzicie proszę Dumbledore do Azkabanu gdzie będzie czekać na proces za podburzanie i konspirowanie.
-A obawiam się że widzę małą przeszkodę według mnie ja mam tutaj jak to się mówi dam się złapać. Musze cię rozczarować nie mam najmniejszego zamiaru udać się do Azkabanu-powiedział spokojnie na jednym tchu Dumbledore.
-Dosyć tego ! Brać go ! -Krzyknęła różowa landryna .Do dyrektora przyleciał Feliks a wraz z nim rozpłynął się w powietrze.
-Czy ci się podoba czy nie musi pan przyznać ze Dumbledore ma klasę.-Shacklebolt
CZYTASZ
Promise • Tom Riddle
Fanfiction- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał, ściskając jej rękę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewniła go . - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika. Początek : cze 12, 2022 koniec...