//Uwaga //
Rozdział zawiera treści dla dorosłych 18+
Z głębokie snu rozbudziły dosyć głośne rozmowy na dole. Zmieniłam swoja pozycje z pleców na bok. Gdy przez dłuższą chwile rozmowy nie ustawały postanowiłam trochę się ogarnąć. Ruszyłam w stronę łazienki gdzie wzięłam prysznic , zrobiłam pielęgnacje twarzy. Narzuciłam na ciało czarny zestaw bielizny gdzie została przykryta czarną dłuższą koszule.
Wychodząc z łazienki , dopiero zwróciłam uwagę na pokój w którym się znajdowałam. Barwą która dominowała w pokoju był czarny. Wszystkie meble, tapeta ,podłoga i pościel były czarne .W jednym z rogów pokoju stała mała biblioteczka a obok niej biurko .Na zegarze wybijała pierwsza w nocy to nadal rozmowy na dole nie przestawały ucichać. Ciche westchniecie opuściły moje usta. Podeszłam do okna gdzie jedyną rzeczą która oświetlała las były gwiazdy na niebie. Stojąc tak straciłam poczucie czasu. Moje pogrążenie w myślach przerwał oddech na mojej szyi i recę spoczywające na mojej tali.
-Nie śpisz ? - usłyszałam za sobą Toma.
-Spałam, ale obudziły mnie rozmowy na dole - odparłam, odwracając się w jego kierunku.
Ujrzałam lekki uśmiech na jego ustach oraz w te piękną tęczówki, które kochałam jak jego.
Spuściłam wzrok patrząc w na swoje stopy.
-Tom-zaczęłam czując że pożałuje tych słów .Podniosłam wzrok patrząc na Toma ,który intensywnie pożerał mnie wzrokiem.
-Kochasz mnie ? -zapytałam czując jak ściska mnie w żołądku .Przed dłuższą chwile nie odpowiadał.
-Oczywiście, najdroższa- odpowiedział .Nie wytrzymałam.
Podniosłam się lekko na palcach i złączyłam nasze usta. Buzowało we mnie dużo emocji. Przez ostatnią myśl przyszło mi że Tom mnie odepchnie ale tak się nie stało. Przyciągnął mnie bliżej siebie , pogłębiając pocałunek. Położyłam swoje dłonie na jego szyi. Tom podniósł mnie prowadząc mnie w stronę łóżka gdzie usiałam nie odrywając ust od jego. Tom powoli odkleił się ode mnie aby zapewne nabrać powietrza gdzie uczyniłam to samo.
-Aurora- powiedział cicho, ustawiają jedną dłoń na moim policzku głaszcząc go a druga na materacu łóżka pochylając się lekko nade mną.
Wzrok ponownie umieściłam na jego oczach wyczekiwając .
-Po czyjej stronie jesteś ? - zapytał patrząc mi prosto w oczy.
-Po twojej Tom, zawsze byłam -odpowiedziałam. Zamyśliłam się lekko wiedziałam odwrotu juz nie będzie. Wybrałam Toma. Ocknęłam się z rozmyśleń gdy Tom naparł sowimi ustami na moje. Mruknęłam cicho wsuwając jedną dłoń w jego włosy. Poczułam jak ręce Toma zjechały na moje uda.
Nie czekając Tom zaczął ściągać czarna koszule oraz zajął się bielizną gdy w tym czasie ja odwiązałam jego krawat i dobrałam się do guzików czarnej koszuli. Tom oderwał się na chwile ode mnie .Ściągać spodnie oraz bokserki gdy obaj byli nadzy. Tom popchnął mnie lekko na łóżku gdzie zawisł nade mną. Odchyliłam lekko głowę wbijając ją w pościel łóżka. Tom wykorzystał to i mocno wbił się w moją szyje ., co jakiś czas przegryzając moja skórę .Tym samym tworząc czerwone ślady na szyi i dekoldzie. Jęknęłam cicho wtapiając dłonie w jego włosy. Nie musiał się mnie pytać o zgodę wiedział dobrze że nalezę do niego więc wszedł we mnie całą swoją długością. Przymknęłam oczy z przyjemności , która rozlała się po moim ciele.
Dłońmi skierowała jego twarz do siebie całując go i od razu pogłębiając pocałunek. Ruszał się coraz szybciej co cholernie mi się podobało. Zaczęłam ruszać lekko biodrami wgrywając się w jego tempo. Nasze jęki były coraz głośniejsze odbiłaby się o ściany pokoju .Jego usta przeszły na moją żuchwę schodząc coraz niżej na szyi ,ramion ,obojczyka i dekoldzie. Coraz szybciej przyspieszał sprawiając że ciepło na dole stawało się wyraźniejsze aż w końcu doprowadził mnie do spełnienia.
-Ah Tom ! - krzyknęłam, wbijając paznokcie w jego plecy.
Wykonał jeszcze kilka popchnięć aż w końcu sam doszedł. Powoli wychodził ze mnie .Położył się obok mnie gdzie przybliżył mnie do siebie. Ułożyłam głowę na jego klatce złączając nasze dłonie razem.
CZYTASZ
Promise • Tom Riddle
Fanfiction- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał, ściskając jej rękę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewniła go . - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika. Początek : cze 12, 2022 koniec...