Złe (ale nie najgorsze) wieści

898 65 11
                                    

Hej, to znowu ja i nie, nie mam dla Was nowego rozdziału. Właśnie tego dotyczy owa zła wiadomość.

Mija kolejny miesiąc, a rozdziału jak nie było tak nie ma. Próbowałam nad nim pracować, lecz efekty były marne. Niestety, nie jestem w stanie go teraz napisać. Są różne powody, ale powiem krótko: chyba nie ma sensu się nad nimi rozpisywać.

Chciałam Was po prostu przeprosić. Za to, że musicie czekać, że rozdziały są coraz mętniejsze i za to, że co miesiąc piszę notkę taką jak ta.

Do końca opowiadania zostały dwa rozdziały (+ ewentualna druga część), a ja akurat teraz musiałam nawalić. Źle mi z tym, lecz ostatnio pisanie kompletnie mi nie wychodzi, a wiecie, że nie chcę dawać Wam totalnego chłamu.

Ostatnio Mask zyskał wielu nowych czytelników, a ja co im daję? Nic. Dlatego, proszę o wybaczenie. Nie chcę niczego obiecywać, bo nie wiem czy dam radę dotrzymać słowa. Jednak chcę, żebyście wiedzieli, że naprawdę mi przykro, ale nic nie mogę z tym zrobić.

Piszę tę notkę na szybko, bo jutro jadę na koncert 5sos do Berlina i chciałam tylko pokazać, że żyję i odpowiedzieć na pytanie "Kiedy nowy rozdział?" To chyba tyle z mojej strony.

Wiem, że zawsze mogę na Was liczyć, dlatego modlę się, żebyście i tym razem mnie nie znienawidzili:(


Na zawsze Wasza,

Curly x

Mask • Michael CliffordOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz