Only you || Kylian Mbappé

Prolog

-Jade wstawaj spóźnisz się do szkoły!-krzyknęła mama wybudzając mnie ze snu

Nienawidziłam wstawać wcześnie rano przysięgam, że to jest najgorsze co może być. Podniosłam się leniwie z łóżka i powolnym krokiem udałam się do garderoby. Przez myśl przeszło mi aby iść na wagary, lecz szybko powstrzymałam się od tego pomysłu. Jedynym faktem, który powstrzymywał mnie od ucieczki jest to, że jestem w ostatniej klasie.

Był marzec wiec postanowiłam na coś krótszego niż dżinsy. Wzięłam z szafki białą spódniczkę z nike, koszulkę z kołnierzykiem i czarną bluzę z nike, a potem udałam się do łazienki. Po przebraniu się z ciuchy oraz ogarnięciu makijażu i włosów poszłam się spakować. Wzięłam swoją białą torbę i spakowałam do niej wszystko co było mi potrzebne, a potem zeszłam na dół.

-dzień dobry- powiedziałam do swoich rodziców i poszłam napić się kawy

-Jade pojechałabyś mi po karton z dokumentami do stadionu?-zapytał tata

-nie ma sprawy-powiedziałam przegryzając croissanta

Mój tata niedługo zaczyna prace jako trener drużyny psg. Tylko tyle wiem na temat jego pracy nie interesuje się piłka nożną, kiedyś niby uczęszczałam na jakieś zajęcie lecz mnie to nie kręci znacznie bardziej wole leżeć w moim łóżku i oglądać seriale na netflixie.

Po 15 minutach spędzonych w domu musiałam wyjeżdżać do szkoły. Wzięłam klucze do mercedesa, a potem się do niego udałam.

***
Moja pierwsza lekcją był francuski z moja wychowawczynią. Lubiłam tą lekcje bo nie nudziła mnie tak jak inne. Zawsze coś się na niej działo. Oczywiście jak zwykle siedziałam sama. Nie przepadałam za większością osób z mojej klasy, a w szczególności za pewną grupką, która tak bardzo mnie irytowała. Gdy pani weszła do klasy zaraz za nią dostrzegłam dyrektora i czarnoskórego chłopaka. Pewnie ktoś nowy- pomyślałam

-przestaw się -rzekła do niego nauczycielka

-jestem Ethan Mbappé -powiedział zawstydzony chłopak

Gdy chłopak się przedstawił w całej sali rozbrzmiały głosy. Wszyscy mówili coś o jakimś piłkarzu Mbappé ale ja niezbyt wiedziałam o kogo chłodzi. Zaczęłam rozglądać się po klasie z myślą, że usłyszę coś więcej ale niestety bezskutecznie.

-usiądź koło Jade powiedziała nauczycielka i wskazała na mnie

Chłopak szedł niepewnym krokiem z moja stronę. Trochę stresowałam się siedzenia z kimś bo jak do tej pory siedziałam sama i było mi tak dobrze. Nie wiedziałam czy mam się przestawić czy może zachować milczenie. Jednak z grzeczności wypada się przedstawić wiec tak też zrobiłam.

-jestem Jade Laurent miło mi cię poznać- rzekłam

-mi również- powiedział i uśmiechał się, a następnie zapadła cisza

-słuchajcie z racji tego, że trwają przygotowywania do spektaklu dziś nie będziemy mieć lekcji zaraz przyjdzie do was ktoś na zastępstwo proszę siedźcie spokojnie i nigdzie nie chodźcie-oznajmiła nauczycielka

Świetnie moja ulubiona lekcje właśnie przeminęła. Potem będzie już tylko gorzej. Włączyłam telefon i właśnie dostałam wiadomość od samorządu, że dyrektor prosi mnie abym oprowadziła Ithana pod szkole. Super czemu zawsze ja, nie lubię ludzi i nawet nie wiem jak mam zacząć z nim rozmowę.

-Ethan właśnie dostałam wiadomość, żebym oprowadziła cię po szkole chcesz iść teraz czy w przerwę?-zapytałam

-możemy iść teraz później będzie zbyt tłoczono, a ja niezbyt lubię ludzi-rzekł z lekkim uśmiechem

I już u mnie zaplusował nie lubi ludzi tak jak ja lepiej być nie może.

- to tak jak ja wole przebywać w swoim towarzystwie niż z innymi ludźmi -rzekłam -chodź idziemy- dodałam

Razem z Ethanem wstaliśmy i wyszliśmy w klasy.

-zaczniemy od wejścia tak będzie najłatwiej-powiedziałam

-No to tak tutaj jest łazienka damska i męska, po lewej są szafki innej klasy nie radzę się do nich zbliżać są dość agresywni lekkim słowem by rzec sama tego doświadczyłam

-co jak to ?- zapytał zaciekawiony Ithan z lekkim uśmiechem

-dobra mogę cię powiedzieć ale pod jedynym warunkiem

-jakim?

-nie będziesz się śmiał

-dobra obiecuje

-ale napewno ?obiecujesz?-zapytałam z rozbawieniem na twarzy

-obiecuje na życie mojego brata -rzekł

-to ty masz brata ?-powiedziałam zdziwiona

-opowiem ci o nim później najpierw ty

-ohh dobra dobra, a wiec to było tak, że przyjechał do mnie kuzyn i poszliśmy na imprezę do Axel'a. A, że mój kuzyn lubi dziewczyny i nie patrzy czy są zajęte to przespał się w dziewczyna Axel'a, a on się wkurzył. Jego dziewczyna Manon powiedziała, że zdradziła go z Laurent'em ale nie powiedziała z którym, a że mojego kuzyna już nie było to dostało się mnie. I tak oto już nie chodzę na żadne imprezy.

-żartujesz prawda? On myślał, że przespałaś się z jego dziewczyną-Ithan zaczął sie śmiać na cała szkole, a ja razem z nim

Ledwo oddychając rzekłam:

-ej No miałeś sie nie śmiać!

Chłopak na chwile spoważniał i spojrzał na mnie po czym oboje wybuchliśmy śmiechem.

Gdy się uspokoiliśmy poszliśmy dalej na 2 piętro.

-miałem opowiedzieć ci o moim bracie -rzekł

-a No tak faktycznie, totalnie o tym zapomniałam, dawaj jestem ciekawa co robi

-No to jest piłkarzem, dość popularnym -powiedział

-serio? Czy żartujesz

-nie No naprawdę sam gram w tym samym klubie co on tylko nico niżej

- o to fajnie mój tata jest trenerem piłki nożnej i ją uwielbia ale ja fanką nie jestem.

-w takim razie co lubisz Jade?-zapytał chłopak

***
Po skończonych lekcjach pożegnałam Ethana i ruszyłam na stadion. Myślałam, że nie polubię tego chłopak lecz wydaje się być naprawdę sympatyczny. Coś czuje, że się z nim dogadam.

Dotarcie na stadion zajęło mi kilka minut. Zaparkowałam auto na parkingu i ruszyłam do drzwi wejściowych.

==============
Hejka przychodzę do was z nową książką o innej tematyce niż poprzednia. Jestem ciekawa jak wam się spodoba. Dajcie znać w komentarzach. Oczywiście druga cześć „kocham cię mała" również się pojawi ale w późniejszym czasie.