Only you || Kylian Mbappé

12

Tata: Jade nie przyjadę dziś na noc muszę załatwić kilka spraw

Po przeczytaniu wiadomości od taty załamałam się. Jak miałam zostać sama w domu gdy w moim życiu ponownie pojawił się Gaston. Widziałam do czego jest zdolny. Czemu akurat dziś moja cała rodzina musiała wyjechać?

Nie chciałam być sama. Jedynie co mi pozostało to zapytać Kyliana czy zostałby na noc. Nie lubiłam go, ale wolałam zostać w nim niż sama.

-Kylian,mam sprawę-rzekłam i obrzuciłam się w stronę chłopaka

-jaką?-zapytał uprzejmie, co bardzo mnie zdziwiło bo zawsze odpowiadał zaczepnie

-okazało się, że mój tata nie wraca na noc, a reszta rodziny pracuje i również nie wróci i mam do ciebie trochę nietypowe i głupie pytanie. -powiedziałam zawstydzona

-co takiego Jade?

-zostałbyś u mnie na noc ?-zapytał -wiesz boje się trochę tego, że Gaston wróci, a wiem do czego jest zdolny

-okej, zostanę tylko musiałbym jechać po rzeczy do mieszkania -odrzekł -jedziesz ze mną?-dodał po chwili na do ja pokiwałam głową

***
Gdy podjechaliśmy pod ville zobaczyłam samochód. Zastanawiało mnie to kto o tej godzinie może być w pustym domu Kyliana.

-to Ethan?-zapytał przestraszona

-nie, spokojnie to Neymar, czasem do mnie wpada -rzucił wysiadając z auta

Po wejściu do środka usłyszałam, że Neymar z kimś rozmawia i był to głos dziecięcy.

-jestem!-krzyknął Kylian i już po chwili przyszedł do nas Neymar wraz z jakimś chłopcem

-cześć -rzucił Neymar zbijając piątkę z Kylianem -Jade poznaj Daviego, mojego syna -dodał

Przywitałam się z chłopakiem, a potem razem z Neymarem i Kylianem poszliśmy do kuchni.

-nie zostanę długo, nocuje dziś u Jade-powiedział Kylian, a Neymar spojrzał na niego zdziwionym wzrokiem

-czy wy ze sobą kręcicie?-spytał

-nie, nic z tych rzeczy po prostu mam jeden mały problem z kimś i boje zostać się sama w domu, więc poprosiłam Kyliana aby ze mną został-odpowiedziałam

***
Gdy przyjechaliśmy do domu Kylian namówił mnie abyśmy pojechali na stadion. Nie byłam przekonana do tego pomysłu, ale z racji tego, że zgodził się ze mna zostać byłam mu dłużna.

-szybko!-krzyknęłam gdy chłopak wychodził w toalety

-idę już idę -powiedział

Po zamknięciu domu ruszyliśmy na stadion.

***
Gdy przyjechaliśmy chłopak poszedł po piłkę, a ja usiadłam na trybunach pisząc sms-a do Darcy z zapytaniem kiedy będzie. Nie chciałam aby dowiedziała się, że chłopak nocował u mnie, bo potem resztę życia trułaby mi, że podobam się chłopakowi i różne takiego typu rzeczy.

-idziesz?-zapytał wchodząc na boisko

-nie chce mi się-jęknęłam- muszę?

-No dawaj nie przyjechaliśmy tu siedzieć tylko pograć, a poza tym masz u mnie dług-rzekł

Przewróciłam oczami i ruszyłam na boisko.