16

1.7K 54 26
                                    

-proszę Ethan chodź zatańczyć- powiedziałam -jeden taniec -dodałam

-ochh Jade dobra chodź -odrzekł i ruszył za mną na parkiet

Po przetańczeniu kilku kawałków poszliśmy na chwile usiąść.

-to było genialne Ethan-powiedziałam zachwycając się tym jak chłopak tańczy

-wiem-odrzekł śmiejąc się

Po przesiedzeniu kilku minut postanowiłyśmy iść znowu potańczyć. Gdy już wstawaliśmy podeszła do nas długowłosa brunetka o ciemnych oczach.

-Cześć jestem Emma -powiedziała dziewczyna na co ja i Ethan jej odpowiedzieliśmy -chciałabym cię zapytać czy nie chciałbyś ze mna zatańczyć-powiedziała kierując pytanie do Ethana

-idź-szepnąłem na co chłopak szybko zareagował. Wziął dziewczynę za rękę i poszedł na parkiet

Właśnie sobie uświadomiłam co ja zrobiłam. I z kim ja mam teraz tańczyć?-pomyślałam. Gdy byłam sama wśród nieznajomych bałam się cokolwiek zrobić. Usiadłam na kanapie i patrzyłam w tłum ludzi.

-czemu się nie bawisz Jade?-zapytał Kylian podchodząc do mnie

-nie mam z kim, a poza tym już mi się odechciało

-uważaj bo ci uwierzę, przecież widziałem, że chciałaś iść

-a co ty w detektywa się bawisz, że mnie cały czas obserwujesz?-odrzekłam

-może po prostu lubię na ciebie patrzeć Jade-odpowiedział -chodź-dodał i podał mi rękę

Przez chwile zastanawiałam się czy to aby na pewno dobry pomysł ale co mi szkodzi. Położyłam moją dłoń na dłoni chłopka, który prowadził mnie prosto na parkiet.

-powiem ci w sekrecie, że tańczę lepiej od mojego brata -szepnął mi do ucha, a mnie przeszły ciarki

-zaraz się przekonamy -odpowiedziałam

Po chwili piosenka zmieniła się na trochę wolniejszą i wszystkie pary zaczęły schodzić się na parkiet. Rozglądnęłam się dookoła i zobaczyłam, że każda para jest w siebie wtulona.

-spokojnie Jade damy radę -wyszeptał chłopak, a ja tylko się uśmiechnęłam.

Chłopak ułożył moje ręce na odpowiednim miejscu, a potem swoje i zaczęliśmy tańczyć. Nie chciałam kończyć tej chwili. Widziałam, że muszę nacieszyć się nią dopóki ona trwa.

-przyznam, że całkiem nieźle ci to idzie -szepnęłam chłopaki na ucho kładąc swoją głowę na jego ramieniu

-a nie mówiłem

***

-Jade!-zawołał Kylian -odwieść cię?-zapytał

-jeśli możesz

-chodź -powiedział i poszedł w stronę samochodu

-gdzie jest Ethan?-zapytałam martwiąc się o chłopaka

-poszedł gdzieś z Emmą -odrzekł

Gdy chłopak zatrzymał się przed moim domem jęknęłam. Totalnie nie miałam ochoty wychodzić z tego wygodnego auta.

-Jade śpisz?-zapytał chłopak

-nie, ale nie chce mi się stąd wychodzić-powiedziałam szczerze i spojrzałam na chłopaka -dzięki za dziś -dodałam

-to ja dziękuje, że miałem okazje z tobą zatańczyć-powiedział uśmiechając się

Przez chwile wpatrywaliśmy się w sobie w totalnej ciszy. Nie było słychać niczego ani nikogo, tylko ja on i nasze oddechy. Spojrzałam w jego ciemne tęczówki nie widząc żadnego sygnału, chodzby malutkiej iskry. Nic

Chłopak powoli zbliżał swoją twarz do mojej. Czułam jego oddech na mojej twarzy, a jego ostre perfumy przypalały mi nozdrza. Już wyobrażałam sobie nasz pocałunek gdy nagle razem z Kylianem usłyszeliśmy pukanie w szybę. Odskoczyliśmy od siebie jak poparzeni i obaj spojrzeliśmy w stronę dźwięku.

Only you   || Kylian Mbappé Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz