Ithan: hej Jade chciałem cię poinformować, że jednak ten wyjazd odbędzie się trochę później. Dam ci znać dokładna datę
Ja: okej
Trochę się zasmuciłam ponieważ tak bardzo nie mogłam doczekać się tego wyjazdu, ale cieszyło mnie to, że nie był on całkiem odwołany.
-co zamawiasz?-powiedziała Darcy -halo Jade-dodała wyrywając mnie z moich rozmyśleń
-jestem, jestem-powiedziałam kierując wzrok na dziewczynę
-co zamawiasz?-ponownie zadała pytanie
-chyba wezmę tylko kawę-odrzekłam- a ty?
-ja chyba też-odrzekła i poszła zamówić
Wyciągnęłam telefon z torebki i zaczęłam przeglądać instagrama.
-Jade to naprawdę ty?-rzekł ktoś podchodząc do mnie
Odwróciłam głowę w stronę męskiego głosu i sama nie dowierzałam kogo spotkałam. To był Adrien mój dawny kolega ze szkoły. Byłam z nim bardzo zżyta ale gdy się przeprowadził nasz kontakt się urwał.
-o matko Adrien!-krzyknęłam rzucając się w objęcia chłopaka -co ty tutaj robisz?-dodałam
-jak to mówią wróciłem na stare śmieci-powiedział i oboje zaczęliśmy się śmiać- a tak serio to przyjechałem na studia
- oo to naprawdę fajnie, jak narazie podoba ci się powrót do Francji?-zapytałam
-jak narazie bardzo mi się podoba, a zwłaszcza, że spotkałem ciebie -powiedział- podałabyś mi swój numer telefonu ?
-jasne-rzekłam i wpisałam numer w komórkę chłopaka
-jestem Jade-odrzekła Darcy-może byś mnie przedstawiła?
-a No tak, Darcy to Adrien, Adrien to moja kuzynka Darcy-powiedziałam
-miło mi cię poznać, może chcesz do nas dołączyć?-zapytała dziewczyna
-bardzo chętnie
***
Po przesiedzeniu kilku godzin w restauracji zaprosiłam chłopaka do siebie. Darcy podwiozła nas pod dom, a sama pojechała do Patricka.-ładnie tu masz-powiedział idąc za mną do pokoju
-dzięki -rzuciłam otwierając drzwi od pokoju, a gdy zobaczyłam kto jest w środku miałam ochotę się powiesić.
Nie wierzyłam w tego chłopaka. Miałam nadzieje, że to tylko moje chore urojenie albo zwidy. Tak to na pewno musiały być zwidy. Przetarłam ręką oczy i spojrzałam jeszcze raz. Nic. Chłopak dalej siedział na łóżku i wpatrywał się we mnie i Adriena.
-Jade nie ładnie sprowadzać innych pod moją nieobecność -odrzekł chłopak siedzący na łóżku z cwanych uśmiechem
-ogarnij się Kylian-powiedziałam
Miałam go już serdecznie dość. Zastanawiało mnie to jak on dostał się do domu, a zwłaszcza mojego pokoju.
-jak natychmiast stąd nie wyjedziesz dzwonie na policje- rzekłam pewna siebie
Widać było, że Adrien był zmieszany całą tą sytuacją. Nie wiedziałam jak mu to wszystko wytłumaczyć. Bardzo mi na nim zależało i nie chciałam stracić go drugi raz
-i co im powiesz?,że wszedłem bo miałem klucz?
-skąd masz klucz do mojego domu? jakbyś jeszcze nie dostrzegł to jestem na ciebie zła i nie chcę cię widzieć
-klucz mam od twojego taty
No chyba go pogrzało-pomyślałam. Gorzej być już nie może.
-Adrien możemy się spotkać innym razem?-zapytałam chłopaka, który się zgodził- przepraszam, że to wszystko tak wyszło
-spokojnie Jade nic się nie stało -powiedział -do zobaczenia -dodał i udał się w stronę drzwi.
CZYTASZ
Only you || Kylian Mbappé
Teen FictionJade to 19-letnia dziewczyna, której życie toczy się powoli i spokojne. Nie lubi tłumów ludzi, znacznie bardziej woli być sama. Pewnego dnia ojciec dziewczyny prosi ją aby pojechała na stadion psg po dokumenty. Dziewczyna jednak nie spodziewa się, ż...