Only you || Kylian Mbappé

22

-Jade śpisz?-usłyszałam głos Darcy, która właśnie wróciła

-która jest godzina?-zapytałam ostatkiem sił

-piąta rano-powiedziała na co ja jęknęłam

-musiałaś mnie obudzić o tej godzinie-odrzekłam na co ona odpowiedziała ciche „nie przesadzaj"i usiadła na materacu

-słyszałam, że Kylian został twoim chłopakiem -powiedziała pełna entuzjazmu

-musimy rozmawiać o tym o piątej nad ranem?

-Jade! Chce szczegóły -powiedziała

***

-cześć -rzuciłam na przywitanie Ithanowi, z którym spotkałam się właśnie w parku -to gdzie najpierw idziemy do kina czy sklepu?

Miałam pomoc chłopakowi w znalezieniu jakieś fajnej marynarki, ponieważ Emma zaprosiła go jako osobę towarzyszącą na osiemnastkę swojej koleżanki.

-możemy iść na początek do kina-odrzekłam

***
Po oglądnięciu seansu ruszyliśmy do sklepu z odzieżą elegancką.

-co powiesz na tą?-zapytał zabierając z wieszaka jedną z marynarek

Był to szary komplet z delikatną kratką.

-nie, według mnie pasował by ci czarny komplet i biała albo czarna koszula-odrzekłam -co powiesz na tą?-dodałam pokazując czarny zestaw

-przymierzę -powiedział i razem ruszyliśmy do szatni.

***
Po powrocie do domu razem z Darcy włączyliśmy film, ale nie dane było nam go dokończyć bo do drzwi zadzwonił dzwonek.

-Jade otworzysz?-zapytała Darcy, na co ja jęknęłam i poszłam otworzyć

Po otwarciu drzwi zobaczyłam Kyliana

-Kylian?co ty tu robisz ?

-to już nie mogę przyjść odwiedzić swojej dziewczyny?-zapytał z uśmiechem i nachylił się aby mnie pocałować

Jego ciepłe wargi musnęły moje tak delikatnie, że prawie się rozpłynęłam.

-potrzebuje również pomocy -odrzekł i odsunął się delikatnie w prawo ukazując małego chłopca stojącego za nim

-wejdź -powiedziałam- kto to?-dodałam wskazując na chłopca

-to André syn mojej kuzynki, poprosiła abym się nim zaopiekował do jutra -odrzekł siadając na kanapie witając się przy tym z Darcy-a ja nie mam o tym pojęcia i pomyślałem, że ty może wiesz.-dodał

-ja już pójdę nie będę wam przeszkadzała-powiedziała Darcy i wyszła

-coś wiem, ale nie jakoś dużo. Ale spokojnie damy radę -odrzekłam i podeszłam do dziecka

-cześć jestem Jade, a ty pewnie jesteś André? -chłopiec potwierdził-chcesz oglądnąć jakieś bajki?-zapytałam na co chłopiec pokiwał głową

Wzięłam go na ręce i posadziłam na kanapie, a następnie włączyłam mu jakąś bajkę.

-do twarzy ci z takim małym szkrabem- odrzekł chłopak podchodząc bliżej mnie

-tak? -powiedziałam udając zaskoczoną

Po chwili chłopak był już koło mnie namiętnie mnie całując. Jego miękkie usta sprawnie poruszały się po moich, a jego ciepły dotyk mnie rozpalał. Ostre perfumy wypalały moje nozdrza od środka.

Kylian popchnął mnie na kanapie, a sam stanął nade mną wpatrując się w moje oczy. Po chwili niespodziewanie pocałował mnie w usta, a chwile później przeniósł się na szyje robiąc mi malinkę.

-wujek jestem głodny!-krzyknął chłopczyk na do Kylian natychmiast skierował swoj wzrok w stronę chłopca

-możemy zrobić naleśniki-zaproponowałam

-takkkk!-krzyknął André

Razem z chłopakiem niechętnie się od siebie odciągnęliśmy i ruszyliśmy do kuchni. Wyciągnęłam składniki, a potem zaczęliśmy je mieszać.

-idę do toalety-powiedział Kylian

Do głowy wpadł mi pewien pomysł.

-André chcesz powkurzć trochę wujka?-zapytałam na co chłopczyk pokiwał głową

-gdy przyjedzie rzucimy w niego mąką -szepnęłam do Andréa

Po chwili usłyszeliśmy, że Kylian wychodzi z łazienki. Gdy zobaczyłam, że pojawił się już w kuchni krzyknęłam: „teraz" i razem z Adréem sypnęłam na chłopaka mąką

-Jade, Adré!-krzyknął i zaczął gonić Adréa, a ja do niego dołączyłam